Rozdział XII

123 5 2
                                    

Gdy nastał wieczór razem z Maxem po długiej rozłące postanowiliśmy obejrzeć razem film. Max bardzo nalegał na horror więdząc że się ich okropnie boje ale mimo to zgodziłam się.

-OBOŻE!- taka była moja rekacja po 30 minutach filmu.
-Spokojnie Nina, wszystko jest dobrze, jestem przy Tobie

Po tych słowach wtuliłam się w Maxa i zasnełam..

Rano budząc się zupełnie nie wiedziałam gdzie jestem dopiero po kilku minutach dotarło do mnie że nadal jestem u przyjaciela.
Przywracając się na drugi bok dostrzegłam Maxa który sprawdzał aktualnie instagrama..

-Oo widze księżniczka już wstała, jak się spało?- zapytał
-Masz bardzo wygodne łóżko- zaczęliśmy się śmiać a po chwili patrzenia sobie głęboko w oczy Max zaczął się do mnie przybliżać dystans między nami co sekundę się zmiejszał..moje powieki się już delikatnie zamykały a Max zaczął mnie całować powoli i delikatnie można było czuć uczucie przez te kilka chwil..Następnie Max przybliżył mnie coraz bardziej do siebie i suwał swoje ręce co raz niżej na moim ciele...

Od dłuższego czasu coraz gorzej się czuje to jest wina ciąży ale jednak postanowiłam iść dziś do lekarza na której jestem już umówiona..

<17:00>
Właśnie weszłam do przechodni,odrazu udałam się pod sale ponieważ juz byłam zarejestrowana.

Kiedy już byłam po badaniach usłyszałam coś to z jednej strony mnie załamało a z drugiej ulżyło

"Bardzo mi przykro ale Pani dziecko się nie urodzi..."

Musiałam o tym poinformować Dawida ale nie chciałabym się z nim widzieć na żywo dlatego wole mu to napisać..

Zagubiona. D.KWhere stories live. Discover now