Rozdział I

346 13 3
                                    

Rano usłyszałam jak mój budzik dzwoni wskazując godzinę 6:00 .
Nie chce mi się w ogóle wstawać ale po kilku próbach się udało ,następnie poszłam odbyć poranną rutynę ,zabrać plecak i iść do szkoły .W trakcie jak szłam słuchałam muzyki z mojej playlisty na Spotifiy,nagle usłyszałam w niej piosenkę której nie znam a więc się zdziwiłam po jakimiś czasie przypomniało mi się że Ada miała mój telefon a jak zobaczyłam na wykonawcę utworu to był Dawid Kwiatkowski najważniejszy idol Ady a w moich słuchawkach leciała jego piosenka "Droga' powiem że mi się spodobała

7:55
Po przywitaniu przyjaciół czas na nieszczęsne lekcje po 5 min nagle zadzwonił dzwonek ,następnie udaliśmy się do klasy ,teraz mamy najgorszą lekcje znaczy sam przedmiot jest spoko ale pani jest dziwna .

15:25
Właśnie skończyły nam się lekcje w końcu .
-Ej Nina -usłyszałam znajomy głos Roksany
- Tak?
-Idziesz dziś z nami o 17 do kina oczywiście z nami to znaczy z całą naszą paczką najprawdo podobnie to jest horror.
-Jasne ,Czemu Nie? Tylko zabije tą osobę która wybrała horror!-od małego boję się horrorów znaczy samych w sobie nie raczej jak potem w nocy nie mogę zasnąć bo widzę te istoty z horrorów.
-Dobra to idziemy bez Alana - Zaśmaiłyśmy się razem .

Doszłam do domu to od razu skoczyłam na moje łóżko było takie wygodne ale nie,muszę z nimi iść mogłam się w sumie nie zgodzić tak to bym sobie po spała ahhh...

16:55
Właśnie weszłam do kina bo bilety miałyśmy już kupione.Zobczyłam moich przyjaciół i od razu do nich przybiegłam .

- Oo hej ,czyli już jesteśmy wszyscy - Odprała Roxi
- Hejka
- Ej Nina bo mamy do Ciebie sprawę-powiedział Alan
-Mam się bać,bo znając was to nigdy nie wiadomo
- Nie nie ,spokojnie. Bo są teraz castingi do The Voice Of Poland a wiemy że masz talent i byś się zgłosiła- Zamuriwało mnie
- Nie wiem czy to dobry pomysł
-Ale my wiemy że dobry - Nie zdążyłam odpowiedzieć bo już troszkę spóźnieni wychodziliśmy do sali kinowej ale i tak są reklamy które trwają 30 min.
W trakcie filmu kilka razy przytuliłam się ze strachu do Maxa.

*Po Filmie *
Po tym jak film się skończył wszyscy poszliśmy do najbliżej pizzerii.
-Nina a ty co zamawiasz ?-usłyszałam Maxa
- Ja poproszę sok pomarańczowy i razem z wszystkimi pizze.
- Dobra to każdy wyciąga to co ma -prysną Alan
Każdy wyciągną naprzykład taki Alan wyciągną gumę do żucia którą potem zjadł i położył papierek .Uznaliśmy że zapłacimy za niego .Każdy dał odpowiednią ilość pieniędzy.
Po 20 min mieliśmy już pizze była to jedna z największych była ona z kukurydzą ,pieczarkami,serem ,
szynką,oregano i jeszcze kilkoma składnikami .Jedliśmy z apetytem ,rozmawiając na różne tematy aż doszło do mojego udziału w programie.
-Nina no bo my.......- powiedziała cicho Ada
-Bo wy?
-My Cię już zgłosliśmy ,nie długo mają być wyniki a jak coś to wszytko wina Maxa-powiedziała szybko Ada
-CZEMU MI NIC NIE POWEDZILIŚCIE ,SKĄD WIECIE CZY BYM SIĘ ZGODZIŁA!?!?!?!-wykrzyczałam a wszyscy się na mnie patrzyli gdy wybiegałam z pizzerii zostawiając pieniądze.
Ktoś mi pozwolił .Jak bym na przykład nie chciała tam występować,fajnie że pomyśleli o mnie ale szkoda że mnie oto nie zapytali ale cóż stało się teraz tylko trzeba czekać na wyniki.
Po tych przemyśleniach umyłam się i poszłam spać.

**Sobota **
Wstając popatrzyłam na telefon było
Chyba tysiąc wiadmości z przeprośnami. Wszytkim odpisałam to samo "To ja przepraszam nie powinnam tak reagować .Dziękuję że to dla mnie zrobiliście " wysłałam to na naszą grupę. Umuwliśmy się na wyjście na miasto o 13 a jest 12 a więc mam nie całą godzinę.

13:00
Właśnie wychodzimy do kawiarni. Omawiamy jaką piosenkę miałabym zaśpiewać jeśli się dostanę a wyniki dziś o 14.
-Myślę że pasowało by do Ciebie coś spokojnego a jednak z pazurem -powiedział Max
- Może baladę?-Dodała Roxi
- A co myślicie o Rihaana-Diamonds?
-To by idealnie pasowało-powiedzieli wszyscy na raz potem się wszyscy śmiliśmy aż doszło do godz 14 właśnie Max dostał wiadomość
-Uwaga Uwaga ogłaszam że....... Dostałaś się!-krzyknął a każdy się na nas patrzył ,jak to ja rozpłakałam się ze szczęścia kocham ich!
-Jeju dziękuję wam bardzo!-powiedziałam przez łzy

Zagubiona. D.KWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu