Prolog

55 4 2
                                    

-to miał być spokojny i miły dzień, razem z mamą i tatą siedziałem w domu, tata czytał książke, mama odpoczywała oglądając telewizje a ja, cóż siedziałem w ogrodzie, mój ogród, kiedy sie urodziłem mama często w nim przebywała ze mną, uważała że świeże powietrze jest dobre dla mojego rozwoju a to jest akurat prawda, dodam że wtedy miałem 12 lat nagle usłyszałem krzyki, bardzo sie wystraszyłem i sie schowałem pod podłoge mojego domu, przestrzeń była dla mnie odpowiednia więc czasem tam siedziałem, patrzyłem przez szpare co sie dzieje, mój tata wyszedł na zewnątrz i jedyne co zobaczyłem to światło, do naszego domu wszedł lucario w czarnej zbroi, leciał od niego czerwony dym, chwycił moją mame i ją podniusł ale nic niemogła zrobić, chwycił ją za głowe i na moich oczach strzelił jej prosto do pyszczka kulą aury, ten widok był straszny, aż niechce opisywać tego co widziałem, obok szpary spadł jej naszyjnik w kształcie serca, było w nim nasze zdjęcie, gdy lucario opuścił dom szybko chwyciłem naszyjnik i wziołem go do siebie, włożyłem go, przesiedziałem pod podłogą całą noc, rano wyszedłem i lekko wyjrzałem za drzwi jak wygląda miasto, każdy dom był zniszczony, były wszędzie ruiny, mój dom znajdował sie w potężnym wielkim drzewie więc nieucierpiał praktycznie, nielicząc drzwi i mojego ogrodu który został puszczony z dymem tak jak miasto, zostało spalone, nic niepozostało, gdy wyszedłem lucario już niebyło ale na ulicach były wielkie plamy krwi i wszędzie ktoś gdzieś leżał, nikt nieżył, na ścianie mojego domu widniała wielka plama krwi niestety wiem do kogo należała krew, zaczeły mi lecieć łzy, zostałem sam i wszystko na co pracowałem zostało zniszczone, poszedłem do siebie i wziołem plecak który dała mi kiedyś już świętej pamięci babcia, wrzuciłem do niego mając łzy apteczke z lekami, wode jedzenie i śpiwór ale nieopuściłem wtedy domu, siedziałem na łóżku płacząc po rodzicach i po tym wszystkich co straciłem koniec marzeń, koniec życia, koniec rodu eeveeloution

Ród Eeveeloution Where stories live. Discover now