☠84☠ Kto tam?

27 2 0
                                    

ктσ тαм?

➤Tytuł oryginalny: Knock, Knock
➤Reżyser: Eli Roth
➤Premiera: 23 stycznia, 2015

Oglądałam to z mamą. Dziwne nieco, bo mamy totalnie przeciwne upodobania do filmów, książek i nie tylko...

Oddany mąż i ojciec rodziny Evan Webber zostaje na weekend sam w domu. W deszczową noc do jego drzwi pukają dwie, młode, bardzo atrakcyjne dziewczyny, które proszą go o pomoc. Wtedy mężczyzna jeszcze nie wie, że to początek jego problemów...

Po obejrzeniu tego filmu spojrzymy inaczej na trylogię „Matrixa", przede wszystkim przez uczestnictwo w produkcji Keeanu Reevesa. Aktor bardzo dobrze spisał się w roli Evana, przez co też, gdy oglądałyśmy ten film z mamą, to mu współczułyśmy mimo poprzednio popełnionych przez niego błędów.
Wcielające się w role dziewcząt Lorenza Izzo i Ana de Armas również wspięły się na wyżyny podczas przywoływania do życia postaci Bel i Genesis i manifestowania ich skrzywienia psychicznego.

Dobrze sprawujący się aktorzy nadrabiają za niestety, typową fabułę z oprawcami w domu ofiary, która tylko i wyłącznie teoretycznie może się bronić. Zdążyłam zauważyć, że bardzo dużo ludzi na to narzekało, ale nazywanie filmu gniotem to w takim momencie jednak przekroczenie granicy. Genesis i Bel mają swoje oryginalne sposoby na niszczenie psychiki i ciał swoich ofiar, nie wspominając już o ich domostwach i późniejszym przewracaniu spokojnego życia ich rodzin jakby to był jedynie niestabilny domek z kart.

Nie możemy oczekiwać, że „Kto tam?" zajmie miejsce ponadczasowych klasyków znanych na skalę światową, ale możemy oczekiwać by ten film dostarczył nam pożądanej rozrywki. Przy seansie oglądający spędzi pozytywnie czas, nawet, jeśli minusy będą usiłowały skłonić go do drastycznej zmiany zdania. Zostawiam ocenę 6/10 i wracam do „Dżumy".

Zapowiada się interesujący wieczór...

Horrory ocenia...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz