☠19☠ Przeklęty

112 6 0
                                    

ρяzєкℓęту

Zmieńcie ten cholerny polski tytuł!
Mogliście zostawić oryginalny!

Stephen King... Stworzył wiele dobrych historii i opowiadań. Jednakże mnie osobiście nie wszystkie się podobały. Czasem ratowała je ekranizacja a czasem była ona ich gwoździem do trumny.

I tu się tak stało. Ale może najpierw zapodam parę faktów.

➤Tytuł oryginalny: Thinner
➤Reżyser: Tom Holland
➤Premiera: 25 października, 1996

Motywem przewodnim jest to, co dzieje się z Billy'm, gdy zostaje na niego rzucona przez cygańskiego króla klątwa. Mężczyzna mści się na prawniku za zabójstwo córki, gdyż Billy dzięki znajomościom unika kary.

Mecenas oczywiście po odkryciu, jaki los go czeka decyduje się odnaleźć cygana. Pomaga mu mafioso, którego wcześniej bronił w sądzie.

Motyw zemsty i klątwy? Brzmi interesująco, ale tu taki nie jest. Ciapowato przedstawiony boli w oczy. Nie wiem czy to tym razem z powodu pracy Kinga czy z braku pomysłu na realizację filmu czy też końcową, nagłą zmianę w kontekście zakończenia.

To, co dzieje się z prawnikiem z powodu przekleństwa jest dobrze pokazane, ma spowodować strach i obrzydzenie.

I to wszystko.

Kiedy Billy w końcu odkrywa jak może się pozbyć klątwy, jest w mojej opinii bardzo głupi sposób. I na dodatek nieskuteczny.

Być może ten zabieg był celowy i Tadzu (król cygański) wiedział, że dojdzie do czegoś takiego. Może wybrał to, jako pośredni element całej zemsty.

Może po prostu nigdy tak na prawdę nie planował wybaczyć i pozbawić osoby prawnika przekleństwa?

Na to wygląda. Ale taki malutki zwrot akcji czy też hipoteza nie uratowały. Jako minus dodam też fakt, że gdy w filmie powinna być krew to jej nie ma... A potem tak jakby scenarzyści sobie o niej przypominają like: O cholera! Krwi zapomnieliśmy dorobić!

Moja końcowa ocena to 4/10. Możecie obejrzeć, ale przepchanie się przez zniesmaczenie i groteskę to... Spory finalny boss.

Ogromny wręcz.

Horrory ocenia...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz