✠ ριєкιєℓиα głęвια
Nie, nie umarłam. Za to moja wena i chęć do robienia nowych rzeczy już tak... Ale chyba teraz jakoś się wskrzesiła...
W każdym razie dzień dobry / dobry wieczór i zaczynajmy...➤Tytuł oryginalny: Deep Blue Sea
➤Reżyser: Renny Harlin
➤Premiera: 10 grudnia, 1999Czyli posiadające jakże malowniczy tytuł animal attack otwiera się przed nami wraz z naukowcami bawiącymi się w Boga i zmieniającymi kody genetyczne morskich drapieżników...
Do filmu dotarłam dzięki WatchMojo i to dwukrotnie. Narzekano na jedną, bezsensowną ponoć śmierć i otoczkę CGI, która sprawiała, że chce się wąchać kwiatki od spodu. Oczywiście nie będę spoilerować wcześniej wymienionego zdarzenia. Mogę jedynie powiedzieć czy zgadzam się z opiniami czy też nie. Ale może po kolei...
Susan McCalister jest szefem laboratorium, w którym prowadzone są badania nad rekinami. Ich celem jest znalezienie lekarstwa na Alzheimera. Kolejny, kontrowersyjny eksperyment przynosi nieprzewidywalne konsekwencje...
I oto powyżej, fabuła w pigułce. Tymczasem, jakie są wrażenia po zobaczeniu tej produkcji? Na pewno trzyma w napięciu, mimo iż niekiedy dzieją się tam rzeczy niewiarygodne i jest niekiedy sporo naciągania w niektórych scenach. Aczkolwiek, efekty w filmie dość ładnie się zestarzały, pomijając wyżej już wspomniany moment, gdzie CGI zawiodło i scena wygląda nad wyraz sztucznie.
Pozytywny aspekt filmu stanowią też występujący w nim aktorzy. Prócz znanego z wielu tworów kinematografii Samuela L. Jacksona w obsadzie znajdziemy też znanego twórcę hip-hopu lat 80- LL Cool J , który, jak niejednokrotnie mówiono, spisał się w swojej roli bardzo dobrze.
Oczywiście teraz sporo ludzi sugeruje się tym, co mamy obecnie podane na tacy i urządza straszliwe rants odnośnie tego filmu, a czasem wręcz spamuje przekleństwami i negatywnymi określeniami. Rzeczywiście są tu błędy takie jak niewłaściwy gatunek głównego antagonistycznego tworu, wysychające ubrania czy ludzie pływający szybciej od rekina... Ale jeśli przymkniemy na nie oko i zasiądziemy przed ekranem by po prostu cieszyć się tematyką filmu i dobrze rozpracowanym napięciem... To spędzimy bardzo pożytecznie tą godzinę i 3 kwadranse.
Filmowi przyznaję ocenę 6/10 i jeszcze raz radzę wam nie sugerować się ogólnymi, negatywnymi komentarzami, co do tego tworu. Zaniżają one prawdziwą wartość i odbierają całą radość z seansu.
CZYTASZ
Horrory ocenia...
RandomPatrząc na moją sagę "Dead Wish" na pewno wywnioskowaliście, że lubię horrory. Postanowiłam stworzyć tę książkę gdzie będę oceniać te użyte w historii oraz inne, jakie miałam przyjemność oglądać. Mam nadzieję, że te recenzje sprawią, że znajdziecie...