6. Błękitna laguna

27 7 0
                                    

Nie zadawałem wcześniej pytań ciesząc się jedynie jej obecnością.

Była dla mnie kompletnym zaskoczeniem!
- Nie spodziewałem się ciebie tutaj! – moja twarz musiała wyrażać kompletne zdziwienie, bo zmarszczyła brwi uśmiechając się przy tym lekko.
- Ach. W takim razie powinnam zrobić w tył zwrot? – odwróciła się, a ja nagle oprzytomniałem. Chyba nie miała zamiaru zostawiać mnie teraz samego? Tak dawno się nie widzieliśmy.
- Ani mi się waż! – Złapałem ją za rękę odwracając ku sobie. - Wezmę tylko kurtkę. Przejdziemy się?
Nie odpowiedziała, kiwnęła w zamian twierdząco głową chowając usta za kołnierzem kurtki. Zdążyłem się przyzwyczaić do jej niezapowiedzianych wizyt, o różnych porach dnia. Na każdą z nich czekałem, a gdy w końcu pojawiała się niczym duch moje serce miało w zwyczaju stawać mi w gardle po czym spływało niżej bijąc z podwojoną mocą.

Przeprowadziłem ją przez klatkę schodową do drzwi ewakuacyjnych i dalej na taras widokowy. Tam stała ławka na której mogliśmy usiąść.
- Przyjechałaś z daleka?
- Nie umiem tego określić. Zgaduję, że dla ciebie to daleko. – Spojrzała przed sobie na panoramę miasta migoczącą gdzieś w dole.
- Znów mówisz zagadkowo. Czasami mam wrażenie, że rozmawiam z kimś z innej planety. – zaśmiałem się, jednak prawdą było iż czasami jej odpowiedzi wprawiały mnie w osłupienie.
- Tak, przyleciałam tu by cię uprowadzić i zabrać ze sobą na Wenus. – zachichotała jak dla mnie uroczo i zobaczyłem rząd jej białych zębów. Miałem jednakowo nadzieję, że to co powiedziała było żartem, bo nie chciałem wybierać się na inną planetę. Wolałem by to ona została na zawsze tu, przy mnie. Oparłem głowę na dłoni i nie miałem zamiaru spuszczać z niej wzroku. Bo niby czemu miałbym sobie tego odmówić? Była intrygująca i zagadkowa, a ja pragnąłem wydobyć z niej jak najwięcej informacji, jednak nim zdążyłem zadać pytanie, Alex mnie uprzedziła:
- Jak ci się podoba w Japonii o tej porze roku?
- Jest magicznie. Śnieg dodaje miastu uroku. Dziś mieliśmy koncert i było przezabawnie. Armys napełniły mnie szczęściem; śpiewały z nami niczym narastająca fala słodkich głosów. Dzięki nim zawsze czuję się podbudowany.
- Ty sam wyglądasz teraz jak błękitna laguna.
- Hm? – Patrzyła teraz na moje włosy okalające twarz – Podobają ci się? – Poczochrałem je od tyłu speszony tym ładnym określeniem.
- Bardzo.
- Dlaczego? – kontynuowałem temat.
- Mimo, iż mają intensywny, zimny kolor, sprawiają, że twoja twarz wygląda łagodnie i ciepło. Jak laguna. Sam określiłeś fanów jako fale, a to energia fal tworzy lagunę. Czyż nie?
Wyciągnęła rękę i poprawiła moją grzywkę, która opadła mi na prawe oko. Chryste! Poczułem dreszcz na karku i zdrętwiałem wzdłuż kręgosłupa. Tak naprawdę pożądałem jej dotyku, a zamiast odwzajemnić jej ruch swoim, zamarłem jak idiota. Odchrząknąłem, pozbywając się uczucia zawstydzenia, a ona wtedy wstała.
- Muszę iść. – oznajmiła jak gdyby nigdy nic.
- Już?! Dopiero przyszłaś. Miałem zadać ci pytanie.
- Tak? Jakie?
- Dlaczego przychodzisz i odchodzisz tak niespodziewanie?
- To proste. Zjawiam się, gdy wyczuwam, że podświadomie chcesz mnie zobaczyć. Gdy potrzebujesz rozmowy, pocieszenia, wsparcia, utwierdzenia w jakimś przekonaniu, miłości... A odchodzę, gdy wyczuwam, że w danej chwili zrobiłam wszystko co mogłam. To ty mnie programujesz. Twoje słowa, gesty i prawdziwe myśli mają wpływ na to co się dzieje.
- A co czujesz teraz?
- Że nie jesteś gotowy.
- Ale ja bym chciał być.
- Uwierz mi, że „chcieć" i „pragnąć" nie są określeniami pewności. Ktoś kiedyś mi powiedział „Czasami coś długo wyczekiwanego staje się ważniejsze". Tak będzie i w twoim przypadku.

Leżąc wieczorem w łóżku myślałem o tym uparcie, wiercąc dziurę w swoim mózgu, mając nadzieję na jego uaktywnienie i przyciągnięcie Alex z powrotem. Jednak po chwili zdałem sobie sprawę z głębszego sensu jej wypowiedzi...

[ 190113 ]

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 19, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

THE WAY TO A MILLION STARSWhere stories live. Discover now