Zostańmy przyjaciółmi

2K 62 5
                                    

Shawn: Rox jest problem...

Ja: Jaki?

Shawn: Sophia jest w ciąży

Ja: No wiem

Shawn: Ale ja tak na serio

Ja: to ja mam rozwiązywać ciagle twoje problemy życiowe?Zrobiłeś dzieciaka to masz problem no sorry

Shawn: Ale to nie jest moje dziecko

Ja: Ooo to widzisz nie masz się o co martwić :)

Shawn: Nie zaczaiłaś jeszcze ?

Ja: Japierdole...Teraz masz powód żeby zerwać zaręczyny !!!

Shawn: Wiem cieszę się tak samo jak Sophia bo wiesz ona ma chłopaka rozmawiałem z nim i ma zamiar się jej oświadczyć.

Ja: Wow to super !Mam nadzieje że kiedyś mi ją przedstawisz tą twoją niby „żonkę" haha

Shawn: Mam taką nadzieje :)A co tam u ciebie słychać oprócz tego że rozwiązujesz za mnie życiowe sprawy ?

Ja: W sumie to nie jest u mnie dobrze.

Shawn: Dlaczego ?Coś się stało?

Ja: Dostałam się na studia

Shawn: Gratulacje !

Ja: W Londynie

Shawn: :/ to słabo daleko od siebie

Ja: I tak już jesteśmy daleko.Mieszkam w LA

Shawn: Dla mnie to nie problem ;)

Ja: Ale dla mnie tak

Shawn: Czemu?

Ja: Jeśli byś do mnie przyjechał w szkole byłabym uznana za dziwkę

Shawn: Dlaczego?!

Ja: Takie życie Shawn :/

Shawn: Dokuczają ci w szkole

Ja: Nie o to chodzi

Shawn: To o co?

Ja: Chodzi o moich rodziców...długa historia

Shawn: opowiadaj kochana :)

Ja: huh...od czego by tu zacząć.Wiesz ja nie jestem normalnym człowiekiem wiesz zrobionym normalnie kumasz o co chodzi?

Shawn: No chodzi o seksik ?:)

Ja: Heh...tak.Moja matka była dziwką w klubie.No i tam poznała kilku facetów no i się stało tylko nie wiadomo z którym :(No i w końcu poznała fajnego faceta obecnie mojego ojca ,którym nie jest.Ona wtedy chodziła jeszcze do szkoły i wiesz jak to bywa są niektórzy ludzie ,którzy ciebie nie lubią...Moja matka nagadała temu facetowi ,że to jego dziecko no i z nią został wychowywali mnie razem.
Dowiedziałam się miesiąc temu ,że to nie jest mój ojciec...pamiętasz jak mówiłam ci że rodzice wyjechali coś tam w sprawie pracy ?To nieprawda zostawili mnie samą.Jestem teraz w czarnej dupie musiałam podjąć się pracy żeby móc się utrzymać.
No to teraz to najważniejsze.
W szkole (w czasach mojej matki) była taka se tam taka dziewczyna ona o wszystkim wiedziała,o tym że moja matka się puszcza itp.Rozpowiedziała całej szkole że jest w ciąży i że jest dziwką no i to tak poszło w świat...teraz ja tak mam jeśli miałam jakiegoś chłopka to zaraz mnie zostawiał z powodu że:Teraz ta dziewczyna co „dokuczała" matce ma córkę chodzi do tej samej szkoły niestety...
No więc na czym ja skończyłam.Aha dobra.Ta dziewczyna ma na imię Louise tak dokucza mi tak jak pozostała reszta szkoły rozpowiadają że ja tez jestem dziwką i się puszczam za pieniądze.W ostatnim czasie dowiedzieli się że moi niby rodzice mnie zostawili...teraz jest jeszcze gorzej.Błagam cie nie przyjeżdżaj będziesz mieć później problemy tak jak ja a uwierz mi już teraz nie jest mi łatwo.

Shawn: Jezu Chryste nie wiem co powiedzieć.To mój mózg przerasta.Nie wiedziałem ,że masz tak trudno w życiu.
Ja: Przyzwyczaiłam się

Shawn: Mogę tobie jakoś pomóc ?

Ja: Jedynie co mi pomoże to studia które są po drugiej stronie świata ,zacznę nowe życie i pozbędę się problemów.

Shawn: Przynajmniej coś nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał ciebie teraz przytulić i pocieszyć.Naprawdę mi przykro z sytuacji w jakiej się znajdujesz.Mam nadzieje że w Londynie wszystko się tobie poukłada.

Ja: Też mam taką nadzieje :)

Shawn: Zostańmy przyjaciółmi

Ja: Okej ty mój przyjacielu :)

Shawn: Mam kochaną przyjaciółkę :)

SMS z gwiazdą Where stories live. Discover now