-Moja krew jest bardzo cenna ! A Ty z pewnością nie jesteś aż tak cenny ! ~powiedział Dean
-A więc ta mała ślicznotka będzie MOJA ! ~położył mi rękę na udzie
-### ! ~zaczęłam piszczeć bo wciąż zakrywał mi usta
-Zapłacisz za to ! ~powiedział Dean
-Za co ? Aaa... za to ! ~przesunął rękę jeszcze bliżej
Nagle pojawił się Matt wyrwał mnie i odsunął się;
-A więc to jest twój plan ?
-Nie ! Sam przyszedł !
-Eden ! Nic Ci nie jest ?! Zabiję go !
-Nie, jest dobrze !
Nagle Dean rzucił się na Toma, wszystko działo się bardzo szybko... Poczułam zapach krwi, wszędzie widziałam krew. Głośno połknęłam ślinę, moja głowa zaczęła mnie okropnie boleć a uszy mi się zatkały...
***
Otworzyłam oczy, leżałam na łóżku w moim pokoju obok Matta, podniosłam się gwałtownie i spojrzałam na Matta;
-Eden ! ~przytulił mnie
-Co się stało ?
-Nic takiego ! Już dobrze !
Nagle zobaczyłam Deana, był cały we krwi jego oczy pokazywały jednak niedosyt;
-Dean ! ~nagle Matt puścił mnie i spojrzał w stronę Deana
Dean oblizał się i podszedł do Matta, nagle jednym ruchem położył Matta na ziemi i chyba chciał go zabić ;
-Dean ! Przestań ! ~wykrzyczałam z łzami w oczach
-Eden ! Uciekaj ! ~powiedział przestraszony Matt
-Dean, proszę Cię zostaw Matta ! On nic Ci nie zrobi !
Dean wstał, Matt ciągle leżał na ziemi i zwijał się z bólu po upadku. Nagle wyciągnął do mnie dłoń, niepewnie wyciągnęłam swoją. W tedy Matt zawył z bólu, chciałam do niego podejść ale Dean nadal mnie trzymał;
-Dean ? ~zapytałam z obawami
Nagle Dean wziął mnie na ręce, zaczęłam krzyczeć ale jemu to nie przeszkadzało. Matt też zaczął krzyczeć ale Dean tylko odwrócił się i nie wiem jak ale w jednej chwili znaleźliśmy się na dachu;
-Dean ! Puść mnie ! ~uspokoiłam się trochę
Jego odpowiedzią był złośliwy uśmieszek
-Dean, co... ~nagle spojrzał mi głęboko w oczy a ja zaniemówiłam
W jego oczach było coś niezwykłego coś ogromnie potężnego i przestraszonego, te coś zaczeło mnie osłabiać ...
![](https://img.wattpad.com/cover/153813722-288-k523688.jpg)
STAI LEGGENDO
Porwana
Teen FictionWszystko było normalne, do puki się nie pojawiłeś. Zmieniłeś moje życie i już nigdy nie wróci do normy ale ja i tak chcę wrócić do domu. Chcę żyć jak dawniej, chcę usłyszeć Matta i Tesse, która kłóciłaby się z nim o jakieś pierdoły i tylko to. Czeg...