I just

1.7K 137 26
                                    

— Nie mówisz poważnie, prawda?

— Mam kłamać?

— Proszę nie rób tego!

— Proszenie nic ci nie da, chcę tylko porozmawiać ostatni raz i dać wszystkim święty spokój.

— Przestań. Jestem pewny, że ktoś będzie cierpiał po tym jak to zrobisz.

— Nie ma na świecie osoby, której by na mnie zależało.

— Nie uwierzę w to.

— Nikt ci nie każe.

— A rodzice?

— Nie mam ich, znaczy mam, ale oni mają mnie po prostu w dupie.

— Nie wiesz tego, na pewno cię kochają.

— Jakby kochali nie wyjebaliby mnie z domu.

— Czekaj... co?

— To co słyszałeś.

— Czemu cię wyrzucili?

— Bo jestem inny według nich.

— Inny, to znaczy?

— Nie ważne, pewnie jakbym ci powiedział to zaraz byś zaczął mnie wyzywać.

— Ej! Nie będę cię wyzywać.

— Jasne, każdy tak mówi.

— Ja nie oceniam ludzi, po prostu staram się zrozumiem dlaczego stali się tacy jacy są.

— To dzisiaj mój drogi, dowiesz się dlaczego jestem nic nie wartym gównem za którym nikt nie będzie tęsknił.

The last call | m.yg x p.jmOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz