Nowy rozdział życia

27 3 0
                                    



-Dziękuję.- rzekłam i sięgnęłam po klucze z domu. Już tu nie wrócę.

-Załatwiłem ekipę, która zajmie się wysprzątaniem mieszkania i przygotowaniem go do sprzedaży.- Jonas pomyślał o tym na co ja nie miałam kompletnie siły. Nie wiedziałam co powiedzieć, więc po prostu kiwnęłam głową.- Możemy iść?

-Tak. Możemy.- powiedziałam pozbawionym emocji głosem i zamknęłam drzwi. Żegnajcie wspomnienia. Przekręciłam klucz w zamku tym samym kończąc jakiś rozdział mojego życia. Wujek i Chris znosili walizki, podczas gdy ja powłócząc nogami starałam się dotrzymać im kroku. Znów zaszkliły mi się oczy, ale pomyślałam, że nie mogę się teraz rozkleić. Muszę być silna dla siebie i brata. W taki sposób zaczynamy grę z demonami przeszłości. Włożyłam jedną słuchawkę do ucha i włączyłam najbardziej smętny kawałek jaki miałam na swojej liście utworów. Pod blokiem stał suv, do którego zapakowaliśmy nasz dobytek i wsiedliśmy. Jonas nie włączył radia usiłując zabawić siedzącego na przednim siedzeniu Christiana. Mogłam sobie więc pozwolić na słuchanie muzyki.Po pewnym czasie powieki same zaczęły mi opadać, toteż pozwoliłam, aby Morfeusz wziął mnie w swoje objęcia.


Koniec Rozdziału pierwszego.

PoisonousWhere stories live. Discover now