i wlałeś we mnie nadzieję nieżywotną
ulotną, tlącą się bladym płomieniem
serc naszych
ramiona twe niczym wąż
opętały mnie w geście przytulenia
nadały twarzy uśmiech
uczyniły zło przyjemnyma teraz wertuje samotne kartki
zapełnione tobą
w przykrej historii
o niespełnionej miłości
i łzy gorące
moczą tęskne wersy
pragnące zapomnieniaKortez - Od dawna już wiem
YOU ARE READING
never let me go
Poetrya jak umrę, to wreszcie umrze we mnie smutek - Żurnalista.pl Nieśmiała poetka, śmiało o życiu... Zapraszam do czytania. 3 w wiersze - 24.08.2018 5 w poezja - 24.12.2018 DZIĘKUJE 🖤