Dziwna postać w korytarzu stała
Nieśmiało się uśmiechała
Sekretów wiele skrywała
Ciemność ją coraz bardziej pochłaniałaPewnego dnia mężczyznę poznała
Szybko się nim rozczarowała
Długo po jego stracie cierpiała
Jeszcze bardziej się załamałaBliska śmierci straszne słowa szeptała
bardzo żałowała
że urodziła się a odchodzić już miała
Śmierć szybko jej życie zabrałaJuż więcej łez nie wylewała....
Ed Prosek - Flesh & Blood
YOU ARE READING
never let me go
Poetrya jak umrę, to wreszcie umrze we mnie smutek - Żurnalista.pl Nieśmiała poetka, śmiało o życiu... Zapraszam do czytania. 3 w wiersze - 24.08.2018 5 w poezja - 24.12.2018 DZIĘKUJE 🖤