Zlustrował mnie od góry do dołu, wzdychając.
-Jesteś przystojny. - Skomentował, przez co ja oblałem się rumieńcem. Usiedliśmy razem na czerwonej jak krew kanapie.
-Dziękuję. - Powiedziałem, a Yoongi tylko pokiwał głową.
-I tak będę musiał Cię tam znów zamknąć, bo reszta wampirów nie da mi żyć i razem zostaniemy skazani na śmierć.
- Posłał mi smutne spojrzenie. Rozumiałem jego strach przed tym, co robi. Nie powinien był w ogóle do mnie zaglądać, a ja jestem mu niesamowicie wdzięczny za to, że się odważył.
-Czyli nie mogę odejść? - Spytałem retorycznie, bo jednak oczywiste było to, że nie wydostanę się stąd tak łatwo. Min znów popatrzył na mnie z żalem.
-Co jak ktoś nas teraz przyłapie. - Zadałem kolejne pytanie, rozglądając się po naprawdę wielkim salonie.
-Nikogo nie ma w domu. Wszyscy poszli polować, nie tylko wilki to robią. - Zaśmiał się i już nie powstrzymał przed zmierzwieniem mi włosów, co było dosyć miłym uczuciem.
YOU ARE READING
Abduction
FanfictionRok 1300 wojna między wilkołakami i wampirami trwa już 5 lat, wykańcza oba gatunki. Co się stanie gdy wampir poczuje miłość do wilka?