30

75 5 2
                                    

<Martinus>

Chciałbym żeby Skay poleciała z nami w tą trasę. Niestety ale nie może. Ale gdyby nawet mogła to i tak by nie polecała. Nawet gdybym ją błagał na kolanach nie zgodziła by się. Za dobrze ją znam. Woli siedzieć w domu, przeczytać sobie jakąś dobrą książkę czy wypić herbatę niż podróżować. Cała ona. A nie powiem że nasza w połowie menadżerka,doradczyni i przyjaciółka w jednym przydała by się tam jak nikt. Ale ja nic na to nie poradzę. Przynajmniej jedzie z nami na lotnisko. Wziąłem swoją walizkę i plecak i wyszedłem z pokoju. Marcus pewnie jeszcze się pakuje. Wziąłem swoją kurtkę i włożyłem do plecaka. Czekałem na wszystkich pod drzwiami kiedy usłyszałem tupanie jakby ktoś szedł po schodach. Właśnie zeszła Skay i podeszła do mnie. Zaraz miała jeszcze przyjść Skaila żeby się z nami pożegnać. Skay wzięła z wieszaka swoją torebkę i zawiesiła ją sobie na ramię. Teraz tylko musimy poczekać na tego jełopa. Po jakoś 5 minutach czekania ze Skay zapukała do drzwi jej siostra. Wpuściłem ją a ona pobiegła na górę do mojego brata.

- Marcus, zaraz się spóźnimy na samolot jełopie! - krzyknąłem do brata z dołu schodów.

Jak na zawołanie chłopak zbiegł ze schodów z pełną walizką i małym plecakiem. Za nim biegła Skaila. Kiedy się w końcu ogarnął i wyszliśmy czekała na nas taksówka do której wszyscy się wpakowaliśmy. Skay siedziała obok kierowcy a my w trójkę z tyłu. Powiedzieliśmy kierowcy dokąd jedziemy i pojechaliśmy na lotnisko. Kiedy dotarliśmy przed odprawą musieliśmy się pożegnać z dziewczynami. Obie przytuliły nas mocno. Kiedy Skay mnie przytulała miałem wrażenie że płacze ale tylko mi się wydawało. Czułem jak boi się zostać sama. Wiem czemu ale wiem też że nie mogę zostać. Nie chce zawieść fanów i Marcusa który sam wystąpić nie może. Fani są dla mnie na drugim miejscu zaraz za Skay i Marcusem na piedestale. Strasznie nie chce jej zostawiać samej ale się nie da. Jest tylko jedna opcja żeby leciała z nami ale ona też nie może więc musimy się na trochę rozdzielić. Da rade, jest silną dziewczyną. Wieże w nią z całego serca. 

Min Venn ( Mój Przyjacielu)|| Martinus G. Where stories live. Discover now