virgin lips. » a.irwin TŁUMACZENIE PL

drugi » dzień pierwszy

Penny

- W porządku tato, mogę się przejść - odpowiadam tacie.

Ponieważ mój tata był dentystą, był bardzo zajęty przez ostatni miesiąc.

Zazwyczaj Luke był moją podwózką, ale dziś akurat był chory.

- Przepraszam, Penny - słyszę z telefonu.

- Jest okej, tato. You say goodbye and I say hello - śpiewam do słuchawki.

- I don't know why you say goodbye, I say hello - odpowiada śpiewając mój tata, przed zakończeniem połączenia.

Wkładając telefon do kieszeni, podskakuję, gdy słyszę za sobą głos.

- Masz piękny głos, Penny.

To Ashton.

- Um..dzięki? - odchodzę szybko, wymijając go.

- Potrzebujesz podwózki, Penny? - pyta, klepiąc swojego jeep'a.

- Jest mi dobrze idąc, dziękuję bardzo - odpowiadam, kontynuując spacer po ulicy.

Kiedy idę, Ashton jedzie bardzo powoli koło mnie.

- Okey, tak, potrzebuję podwózki - wywracam oczami kiedy wydaje okrzyki radości.

Siadając na miękkim, skórzanym siedzeniu, podnosi z powrotem szyby w jego jeep'ie.

Piosenka, której nigdy nie słyszałam, wypełnia ciszę.

- Co to za muzyka? - pytam.

- To All Time Low. Kojarzysz?

Potrząsam głową.

Stęka, ściszając muzykę.

- Jesteś, cholera, jedną z dziewczyn, Penny - szczerzy się.

- Um..dzięki?

- Nie ma za co.

- Zastanawiałem się, czy poszłabyś ze mną na plażę, jutro po szkole - mówi, zatrzymując swojego jeep'a.

- Dzięki za propozycję, ale nie - odpowiadam, odpinając moje pasy.

Otwiera usta, by coś powiedzieć, ale zatrzymuje się.

- Nie możesz tak po prostu powiedzieć „nie", Penny. Nie jest tak łatwo mi odmówić.

- Jesteś taki zarozumiały, Irwin. A teraz, żegnaj - mówię, wysiadając z jego samochodu i zatrzaskując mu drzwi.

On myśli, że jestem po prostu słabą dziewczyną, ale nie. Ja znam jego grę.

____________________________________

yay! jest drugi. jak się podoba?

kocham te 3/4 osoby, które to czytają <3

klikajcie votes, komentujcie i udostępniajcie, błagam na kolanach. to serio motywuje :((((