20

1.2K 59 13
                                    

- Lenaaaa chodź na dół ! - krzyczał Marcus
- zaraz !
Kiedy już byłam na dole poczułam ten piękny zapach naleśników.
- ale ładnie pachnie
- hahah wiem - czekaj czy ja powiedziałam na głos że ładnie pachnie !? Po tym walnęłam się lekko w głowę
- masz jakieś plany na dziś ? - zapytał mnie Mac
- nie a co miałam mieć jakieś plany ?
- nie - ehhh ja tak dłużej nie mogę....
- Mac ?
- hmm ?
- eee... możemy porozmawiać po śniadaniu ?- zapytałam
- jasne
Kiedy już się najadłam zaproponowałam że posprzątam po śniadaniu, tak jak powiedziałam tak zrobiłam. Teraz najtrudniejszy moment rozmowa z Marcusem.
- to o czym chciałaś porozmawiać ?
- nooooo
- co ma znaczyć to noooo ? Hahah
- daj mi dokończyć
- okej okej
- no to tak chciałam porozmawiać z tobą szczerze...o życiu tutaj itp.
- życie tutaj jest bardzo łatwe więc nie będziesz mieć wielkiego problemu z przystosowaniem się do okolicy, chociaż jesteś tu już długo więc raczej znasz to miasteczko
- dobra powiem w prost po prostu ja tak dłużej nie mogę...- i w tym momencie Mac mi przerwał po prostu złączył nasze usta w delikatny pocałunek. Mogło by to trwać wiecznie, jednak ktoś nam przerwał.......

*sorka jeśli są błędy

Instagirl // Marcus&Martinus Where stories live. Discover now