Zranione Serca

× The Knife In My Back ×

Every single secret
Has been broadcast like TV
Now all the threads are severed
That were tying you to me

To nie tak, że cię śledziłam, ja tylko przechodziłam przypadkiem. To nie tak, że byłam zazdrosna, to wcale nie tak. Ale i tak się tego nie dowiesz, nie planuję z tobą rozmawiać w najbliższym czasie. Albo nigdy.

To nie tak, że cię śledziłam, byłam tylko trochę niespokojna i niepewna naszej relacji. Mówiłeś, że jestem jedyna, że twoje oczy stworzone są, by spoglądać w moim kierunku, a usta, by wymawiać moje imię. To trochę boli. Ufałam ci, a ty mnie zdradziłeś.

Na początku byłam niepewna, nie chciałam uwierzyć, słyszałam ciągle twoje zapewnienia, ale ujrzałam wszystko na własne oczy. To, jak patrzyłeś na tamtą dziewczynę, jak nalegałeś, by dała ci numer, by zatańczyła z tobą jeszcze raz, kiedy już chciała odejść. Chyba nie widziała w tobie księcia, na którego się malujesz. I dobrze, nie zasłużyłeś na zabawę.

To trochę boli, widzieć cię takim, słyszeć te słowa, kiedyś przeznaczone tylko dla mnie, teraz najwyraźniej ogólnodostępne.

To nie tak, że cię śledziłam, ja byłam zakochana, teraz już chyba mi przeszło, chociaż ból zostanie. Myślałam, że ty też mnie kochasz, ale ty wbiłeś mi nóż w plecy przy pierwszej okazji.

Ani razu o mnie nie pomyślałeś, nie było zawahania w twoich działaniach, emanowałeś pewnością siebie. To jedna z rzeczy, które mnie do ciebie przyciągnęły.

Dziewczyna z wcześniej zniknęła, wymknęła się ukradkiem, wszystko widziałam. Jestem całkiem spostrzegawcza, kochanie. Mam nadzieję, że o tym nie zapomniałeś. Za długo po niej nie rozpaczałeś, chociaż wyraźnie ci się podobała. W twoich objęciach znajduje się już kolejna, ta bardziej tobą oczarowana.

Jeszcze rano obdarowałeś mnie pocałunkiem, a teraz całujesz inne usta. To trochę boli, wiesz? Powinieneś, bo to wszystko przez ciebie. Musisz to zapamiętać, kochanie, to twoja wina.

To nie tak, że śledziłam właśnie ciebie, mogłam w końcu podążać za kimkolwiek, ale teraz podążam za śladami łez w lustrzanym odbiciu. Bo to trochę boli, że zdradziłeś moje zaufanie, że wykorzystałeś moją naiwność, ale już ci się to nie uda, kochanie.