[szesnaście]

8.9K 679 48
                                    

- Olivia jest już w domu ciotki a Luke w Londynie -

~Olivia

Z ciotką mieszkam już os tygodnia. Ponąć to miasto nazywa się Rockingham, niedaleko Perth. Jest to małe, ciche , pełne pokoju miasteczko. Przeraża mnie to że nie ma tu nic dookoła. To wygląda jakby wszyscy dookoła powymierali. Moja ciotka mieszka w małym domku. Na zewnątrz jest szary i nudny a w środku ściany są pomalowane na jasno żółto i różowo. Mój pokój jest jasno fioletowy z dwuosobowym łóżkiem pośrodku. Nie jest aż tak źle.. Mój wujek jest na prawdę miły, ale za to ciotka rygorystyczna i czasami złośliwa. W końcu jest spokrewniona z moją matką..

Podniosłam do ust ciepły kubek pełen herbaty malinowej. Upiłam łyk ciepłej cieczy.

Zastanawiam się co Luke teraz robi. Zastanawiam się czy za mną tęskni. Ja tak. Bardzo za nim tęsknię. Codziennie kiedy kładę się spać, moja głowa jest pełna myśli. Myśli typu Co jeśli znalazł sobie dziewczynę? Czy dobrze się beze mnie bawi? Wszystko z nim dobrze?

Moje myśli zabijają mnie od środka.

Wstałam z łóżka. Moje stopy zetknęły się z zimną podłogą. Mój palec przejechał po ekranie iPhone'a, pojawiło się moje i Luke'a zdjęcie. Żadnych wiadomości. Żadnych nieodebranych połączeń. Ciekawe czy on o mnie pamięta?

''Olivia! Śniadanie jest gotowe!'' głos mojej ciotki doszedł echem do mich uszu. Narzuciłam na siebie kardigan i zeszłam na dół. Zapach kiełbasy i bekonu roznosił się po całym domu. Śniadania nie jadłam właściwie od czasu kiedy mój tata umarł. Moja matka nigdy nie dawała mi jedzenia.

''Rose, podaj mi proszę sól,'' wujek powiedział do ciotki.

Rose było imieniem mojej babci. Jest również imieniem mojej matki i moim drugim imieniem.

Olivia Rose Johnson.

Nic nie mówiąc Rose podała sól wujkowi James'owi. Stałam tam patrząc na nawet nie tkniętą porcję przeznaczoną dla mnie.

''Kochanie, nie jesteś głodna?'' Rose poklepała mnie po plecach.

''Uh.. nie bardzo,'' wymamrotałam. Wzięłam stojącą na blacie butelkę wody i wróciła do swojego pokoju. Na moim telefonie wyświetliła się wiadomość od Jessica'i.

Omg tęsknię za tobą Oli :-(

Uśmiechnęłam się i położyłam na łóżku. Ktoś za mną tęsknił.

Ale nie Luke. Obiecał mi że będzie do mnie dzwonił kiedy wyjadę. Próbowałam do niego dzwonić lecz nie odbierał. Oczywiście jest z inną dziewczyną. To sprawiło że czułam się wewnątrz coraz gorzej. Chciałam spędzić cały dzień w łóżku. Słońce dostało się przez okno do pokoju. Postanowiłam odpisać Jess.

Ja za tobą też :-(

Rozmawiałaś z Luke'iem?

Czekając na odpowiedź od Jessica'i. Nie było nic ciekawego, tylko jakieś głupie wiadomości i reklamy. Od razu go wyłączyłam.

Tak, widziałam ich zdjęcia na twitterze.

Jessica odpisała. Miałam twitter'a. Po prostu rzadko z niego korzystałam. Nie widzę sensu w obserwowaniu celebrytów i retweetowaniu wszystkiego co napiszą. Ale ten moment był specjalny. Weszłam na twistera. Pokazało mi się wiele powiadomień i wiadomości ale nie zwróciłam na nie uwagi. Weszłam na profil Luke'a.

Pierwszą rzeczą jaka zobaczyłam było zdjęcie z fankę..... albo tak mi się wydawało że to fanka. Była naprawdę piękna. I szczupła. I fajna. Czyli miała wszystko to czego ja nie miałam. Zmarszczyłam brwi i zjechałam niżej. 'Nie mogę się doczekać Londyn!'' a inny mówił 'Tęsknię za Australią :('

She Sleeps Alone ✖ Hemmings by galaxyhemmoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz