Rozdział 5

427 18 2
                                    

< Anika >

Obudziła mnie ciocia mówiąc, że za niedługo lądujemy. Uśmiechnęłam się lekko i pokiwałam głową na znak, że rozumiem. Ogarnęłam się mniej więcej, żeby wyglądać w miarę ludzko. Po chwili samolot zaczął lądować. Lądowanie to najgorsza część latania samolotami.

Po dwudziestu minutach samolot bezpiecznie wylądował, a większość osób zaczęła klaskać. Założyłam okulary, ponieważ mimo lekkiego makijażu który nałożyłam będąc jeszcze w Polsce, widać jeszcze lekko czerwone oczy.
-Ciociu tak właściwie to kto nas odbierze z lotniska i czy w ogóle ktoś nas odbierze?- zapytałam gdy szłyśmy po odbiór walizek. Niestety nie mogłam iść bardzo szybko ze względu na to, że mimo iż noga mnie nie bolała prawie w ogóle to wciąż kulałam.
-Nie martw się Anika. Będąc jeszcze w Polsce dzwoniłam do Charliego i to on nas odbierze z lotniska. Dom mamy dokładnie po sąsiedztwu z państwem Devries.- odpowiedziała uśmiechając się
-Kim są państwo Devries?- zapytałam ponieważ niezbyt wiedziałam
-Leondre, ich syn wraz z Charliem tworzą zespół Bars and Melody. Tak wyszło, że ja wraz z mamą Leo zaprzyjaźniłyśmy się. Mają jeszcze córkę. Ona jest chyba nawet w twoim wieku.- skończyła odpowiadać w momencie, gdy stanęłyśmy przy odbiorze walizek. Nie czekałyśmy długo, a moja czarna walizka wraz z walizką mojej chrzestnej wyjechała na taśmę. Zdjęłyśmy je i poszłyśmy w stronę gdzie podobno miał czekać mój kuzyn.

Razem z ciocią zaczęłyśmy się kierować w stronę jakiegoś chłopaka w czarnej bluzie i podartych czarnych spodniach. Miał założony kaptur i czapkę z daszkiem. Gdy zobaczył nas uśmiechnął się do ciociu ukazując dołeczki.
-Cześć Charlie. - powiedziała ciocia i uśmiechnęła się do niego, przytulając go.
-Hej mamo.- odpowiedział gdy się od siebie odsunęli
-Anika to jest Charlie, mój syn a twój kuzyn, Charlie to jest Nika twoja kuzynka.- przedstawiła nas, pokazując jednocześnie kto jest kim.
-Hejka.- powiedział przytulając mnie delikatnie co odwzajemniłam
-Hejo.- gdy się poznaliśmy, poszliśmy do samochodu Charliego i pojechaliśmy do ich domu. Po godzinnej jeździe dojechaliśmy do średniej wielkości domku jednorodzinnego.


Anika -kuzynka gwiazdyحيث تعيش القصص. اكتشف الآن