Sherlock Chat

17.

Użytkownik Philip Anderson utworzył chat z użytkownikiem Sherlock Holmes.

Philip Anderson: sherlock, i've come to bargain

Sherlock Holmes:... Czego chcesz? SH

Philip Anderson: powiedzieć ci co ma na ciebie jim moriarty

Sherlock Holmes: A skąd miałbyś to niby widzieć? SH

Philip Anderson: zapomniałeś że mam w głowie pałac sekretów

Sherlock Holmes: Zapominam o wielu głupich rzeczach. SH

Philip Anderson: #chamsko

Philip Anderson: to mam ci pomóc czy nie

Sherlock Holmes: A czego chcesz w zamian? SH

Philip Anderson: 1. masz mi powiedzieć jak to jest że nie umarłeś 2. przyjdziesz na przynajmniej jedno spotkanie twojego fanklubu, który prowadzę 3. zabierzesz mnie na jedną ze swoich spraw 4. poprosisz johna żeby dokładnie to opisał na swoim blogu

Philip Anderson: może nawet uznasz mnie za tak pomocnego że się do ciebie wprowadzę zamiast johna

Sherlock Holmes: Lista osób, które chcą ze mną mieszkać jest tak długa, że wpisanie tam jeszcze ciebie, nie zrobi mi różnicy. SH

Philip Anderson: a co zresztą punktów

Sherlock Holmes: Nie. SH

Philip Anderson: ale...

Sherlock Holmes: Nie. SH

Philip Anderson: no to może chociaż zrobisz sobie ze mną zdjęcie

Sherlock Holmes: Hm... Nie. SH

Philip Anderson: jeszcze zatęsknisz za moim pałacem sekretów

Użytkownik Philip Anderson opuścił chat.

Użytkownik John Watson dołączył do chatu.

John Watson: Czy ty rozmawiałeś z Andersonem?

Sherlock Holmes: Nie.

Sherlock Holmes: Sorry, zaciąłem się. SH

John Watson: Nie ważne. Gadałem z Mary o ty siostrach miłosierdzia. Mówi że to jakieś bzdury.

Sherlock Holmes: Mówiłem, że nie jestem pewien czy do nich należy. Ale sam przyznałeś, że zachowuje się ostatnio dziwnie. SH

John Watson: Sam nie wiem... Może to przez moją przeprowadzkę.

Sherlock Holmes: Też tak myślałem. Jeśli wrócisz do mnie wszystko powinno wrócić do normy :) SH

John Watson: Sherlock... Myślałem, że ten temat jest już zamknięty.

Sherlock Holmes: Zamknięty będzie dopiero, gdy wrócisz na Baker Street :) SH

John Watson: Udaję, że tego nie napisałeś.

John Watson: Masz może jeszcze jakiś pomysł, dlaczego Mary zachowuje się dziwnie?

Sherlock Holmes: Może dlatego, że jest w ciąży. SH

John Watson: pewnie tak

John Watson: czekaj

John Watson: CO??????

Sherlock Holmes: No wiesz, u niektórych kobiet zmiany nastroju zaczynają się już w pierwszych tygodniach. SH

John Watson: Wiem. Tylko. Mary. Nie. Jest. W. Ciąży.

Sherlock Holmes: Zobaczymy, co powiesz za 12 miesięcy, czy ile tam się nosi dziecko. SH

John Watson: O JEŻU

John Watson: To nie może być prawda.

Sherlock Holmes: Mój ojciec też tak powiedział, kiedy dowiedział się, że mama jest w ciąży. SH

Sherlock Holmes: Cholera, żarty o rodzicach są bardziej w stylu Mycrofta niż moim. SH

John Watson: Muszę napisać do Mary. Jeśli ta ciąża to żart tak samo jak siostry miłosierdzia, to z nami koniec, Sherlocku.

Użytkownik John Watson opuścił chat.

Sherlock Holmes: Mam nadzieje, że przynajmniej Mary wie o swojej ciąży... SH

Użytkownik Sherlock Holmes opuścił chat.