Sherlock Chat

11.

Sherlock Holmes utworzył chat z użytkownikiem John Watson.

Sherlock Holmes: Jesteś na mnie obrażony? SH

John Watson: Nie. Przecież nie mogę cię winić o to, że kelner znów wziął nas za parę.

Sherlock Holmes: A jeśliby się okazało, że sam go o to poprosiłem? SH

John Watson: Sherlock. Czy ty myślisz, że jak będziesz mnie podrywać to wrócę na Baker Street?

Sherlock Holmes:...

Sherlock Holmes: Mary Cię podrywała i teraz z nią mieszkasz. SH

John Watson: Ale zamieszkałem z Mary bo n a p r a w d ę jej się podobam.

Sherlock Holmes: Skąd wiesz? :) SH

John Watson: To się czuje! Do tego Mary jest kobietą i to chyba powinna być wystarczająca odpowiedź.

Sherlock Holmes: Ooo, widzę, że masz coś do związków homoseksualnych. Dzwonię poskarżyć się Mycroftowi. SH

John Watson: Czekaj. Czy on?

John Watson: W sumie można było to przewidzieć...

Sherlock Holmes: Wszystko można przewidzieć. Tylko trzeba być mną. SH

John Watson: Chyba zostałem zaproszony na kolejny megalomański chat Sherlocka.

John Watson: Wiesz co? Mam pomysł

Użytkownik Mary Morstan została dodana przez użytkownika John Watson.

Mary Morstan: witam :)

John Watson: Myślę, że jak porozmawiasz z nią, Sherlocku, to może wreszcie się do niej przekonasz.

Mary Morstan: ja Cię polubiłam, Sherlocku. ten wąs co go sobie narysowałeś był cool.

Sherlock Holmes: Nie tak cool jak wąs Johna XDDD SH

Mary Morstan: XDDD

Sherlock Holmes: Całe szczęście, że go dla mnie ogolił. SH

John Watson: Mówiłem już że to nie dla Ciebie.

Mary Morstan: ale musisz przyznać że wyglądałeś z nim komicznie C:

Sherlock Holmes: Komicznie? Droga Mary, czy to był eufemizm? SH

John Watson: Jesteście najgorsi.

Sherlock Holmes: Ty ją tu sprowadziłeś. SH

John Watson: A Ty ją rozbestwiłeś.

Mary Morstan: to nie wina Sherlcoka, tylko twoich wąsów. naprawdę głupio mi było powiedzieć ci w twarz, że wyglądasz starzej od mojego ojca.

Sherlock Holmes: Całe szczęście, że macie bezpruderyjnego Sherlocka. SH

Mary Morstan: uratowałeś nas!! dziękujemy!!!

John Watson: Nie mogę z wami...

Sherlock Holmes: A kojarzysz, Mary, ten jego okropny sweter w kolorach wolno dojrzewającej pizzy? SH

Mary Morstan: o nie. nie przypominaj mi o nim.

John Watson: To jest bardzo ładny sweter!

Mary Morstan: prawie tak ładny, jak twoje wąsy

John Watson: Mary... Nie karz mi się obrażać.

Sherlock Holmes: Uuu, robi się ciekawie. Czy jeśli się pokłócisz z Mary, wrócisz na Baker Street? SH

John Watson: Nie mam zamiaru kłócić się z Mary.

Mary Morstan: może chociaż troszkę?

John Watson: ZEJDŹCIE ZE MNIE!

Sherlock Holmes: Ależ nikt na Tobie nie siedzi, drogi Johnie. SH

Użytkownik John Watson opuścił chat.

Mary Morstan: ach, to jest mężczyzna, którego kocham.

Sherlock Holmes: Dokładnie. SH

Mary Morstan: co

Sherlock Holmes: co SH

Mary Morstan: XDDDDDD

Mary Morstan: dobra, muszę z nim porozmawiać zanim wyprowadzi się do Grega. Cześć.

Użytkownik Mary Morstan opuściła chat.

Sherlock Holmes: Greg? Kolejny przyjaciel Johna, o którym nie wiem? SH

Użytkownik Sherlock Holmes opuścił chat.