#V wybór bedzie życiem

31 4 16
                                    

Będąc z nimi już około miesiąca chciałam przystąpić do któregoś zakonu.
Oj korciło mnie najbardziej by pójść do asasyn'ów od zawsze ich podziwiałam :)

Connor.. myślisz ,że mogłabym zostać jedną z was?

Connor. Owszem lecz trzeba na to zasłużyć chyba wiesz?

Vee. Wiem.. nauczysz mnie? Pragnę z tobą spędzić każdą wolną chwilę.. 💞

Connor. Vee.......??? Jeżeli chodzi o naukę to z chęcią pomogę. Hehe ale z tamtym too..

*Nagle wszedł Haythan*

Haythan. Synu kubraki przyszli musisz pomóc.

Wszyscy wybiegli by walczyć.
Kazali mi się chować.. ale nie mogłam tak czekać!!!

*Otworzyłam skrzynie z ostrzami z "Ostrze krwi" były to ostrza najpotężniejszej asasyn'ki.

Postanowiłam je nałożyć wraz z czarną z różami peleryną 🏴🌹

Ubranie cudowne.Teraz pomoc chlopaką!

Weszłam w cała dziesiątkę bez zastanowienia się i zaczęłam uderzać,strzelać i robić wszystko jak leci.
Krew się lała a ciała padały
Byłam szybka,zwinna i przebiegła leśnym ruchem ścięłam głowę z karku 😏

*Khem... Panowie mało.

Zostali po prostu w szoku!! Uznali ,że będę ćwiczyć odrazu szybko i precyzyjnie aż wyszlifuje każda umiejętność do perfekcji.
Lecz problem był taki ,że umiałam to wszystko strasznie szybko zapamiętać i odrazu wykonać idealnie.

Assassin's Creed - cienie śmierciWhere stories live. Discover now