11

102 1 0
                                    


Wróciłem do domu po pracy , byłem zmęczony . wszedłem do kuchni gdzie siedziała Eva, zmieniła się przez te pół roku , nie zachowywała sie juz jak moja kochana Eva.

- Chris musimy porozmawiać - powiedziała bardzo poważnym tonem - chciała bym kupić posiadłość we Francji . dość sporą

- Ok kupimy jakiś dom jeśli chcesz , może dadzą nam kredyt- powiedziałem

- Chris , chodzi mi o wille a nie kurwa jakis domek jak np ten - prychnęła

Nie poznawałem Evy , od jakiegoś czasu ze skromnej dziewczyny stała sie wyrachowaną dumna damą.

- Eva nas nie stac na wille - odparłem bez ogródek- dopiero rozkręcamy interes ciągle jeszcze inwestujemy

- Wyszłam za nieudacznika w takim razie poproś rodziców , to ma być załatwione - wstała i wyszła.

Nie chciałem prosić rodziców jeszcze na taka głupote pieniędzy . Zadzwoniłem do Wilama .

- Ide do willama - powiedziałem żonie

w pabie juz na mnie czekał , wziąłem piwo usiadłem obok niego . gdy mu opowiedziałem cała sprzeczkę z Eva był zaskoczony .

- hej przystojniaku - podeszła ładna blondynka i objęła mnie

wyrwałem się z jej objęć i pokazałem obrączke .

- żona nie musi sie o tym dowiedzieć - odparła puszczając oko

- spadaj mała nie jestem zainteresowany - warknąłem wściekły.

postanowiłem przestac zdradzać eve pół roku temu , trzymam się swojego postanowienia i dobrze mi idzie .

- stary ja też mam ciężko Norra sie o wszystko czepia . jestem juz tym zmęczony - odparł szczerze willam

- hej chłopaki - usłyszałem znajomy głos jonasa , mojego dilera u którego kiedys kupywałem zioło.- może coś lekkiego na poprawe nastroju

- w sumie możemy coś wziąść - powiedzieł nagle willam . nie zdążyłem sie sprzeciwić gdy willam mnie juz ciągnął na dwór i odpalał jointa .

kiedy się zaciągnąłem poczułem spokój , znajome wspaniałe uczucie .

wróciłem do domu , Eva już spała poszedłem się wykompać , położyłem się obok niej . zasnąłem od dłuższego czasu spokojnie .

- wstawaj zawieść Monice do szkoły, kurwa Chris spóźni sie przez Ciebie- krzyczała rano Eva

Wstałem , poszedłem do kuchni Eva stała i krzyczała na Monice bo wylała sok

- kurwa zawsze się uślinisz gówniaro , jesteś tak beznadziejna jak Twój zasrany ojciec usłyszałam - chciała ją uderzyć ale złapałem jej dłoń

- co Ty wyprawiasz z moim dzieckiem ? - byłem wściekły

- jesteście tacy sami już nie mogę na was patrzeć - krzyknęła i wyszła . poszedłem przebrać mała

- przepraszam tatusiu , nie chciałam . - mała płakała

- juz dobrze kochanie - przytuliłem ja mocno do siebie .

Czułem wściekłość , a żeby sie uspokoic zadzwoniłem do jonasa po koleja działke zioła.

wieczorem byłem już spokojny i opadnowany i nawet nie zwracałem uwagi na to co krzyczy Eva .

- Eva co się z Toba dzieje od kilku miesiecy zachowujesz sie jak zupełnie inna osoba - powiedziałem nagle

- Bo mam dość Ciebie i tej smarkuli, zmarnowaliście mi życie - powiedziała i wyszła .

Eva

Byłam wściekła , chciałam zaznać jakiegoś luksusu , urodziałam mu dziecko , powinnam mieć cos z tego , a tymczasem ciągle harowaliśmy a ja nic z tego nie miałam . w dodatku cała firma należała do Chrisa bo mieliśmy rozdzielność majatkową którą sama zaproponowałam , byłam wsciekła sama na siebie .

Miałam od jakiegoś czasu romans . moj facet był świetny w łóżku wiec kiedy Chris przychodził grzecznie z pracy ja wychodziałam udając że ide do Norry . Nigdy nie zorientował sie że kręcę . Znudziało mi sie ciągłe usługiwanie , Monica działała mi na nerwy , zrozumiałam że gdyby nie ona , nie tkwiła bym w tym na siłe . jestem zła na siebie że nie usunęłam tej ciąży . po co ja ja urodziłam . po cholere ja jestem z Chris .

Filip , mój kochanej jest zupełnie inny , ma siec kasyn jest obrzydliwie bogaty , on nie musi sie dorabiac . jeszcze gdyby Chris chciał kupić te wille , ale nie bo trzeba inwestować , że może kiedyś . jestem wściekła i przepełniona żalem .

któregoś pięknego dnia odejdę .

Trudna MiłośćWhere stories live. Discover now