Wiele razy przepraszałam cię za to wszystko. Wiele razy, ale za późno. Teraz nie chodzi mi o to, że żałuję, że cię poznałam. Poznanie ciebie było najlepszą rzeczą, jaka mogła mi się przytrafić.
Chcesz wiedzieć, czego żałuję? Zapytałam się Mai o to wszystko. Miałeś rację. Powiedziała, że nic nie wie na ten temat. Po wielu pytaniach w końcu wszystko mi opowiedziała. Dalej nie mogę w to uwierzyć.
Przepraszam, że nie słuchałam cię wtedy, gdy mówiłeś, że powinnam znaleźć sobie inne towarzystwo. Że powinnam przestać się z nią przyjaźnić.
Poznałam ją w pierwszej klasie liceum, na lekcji włoskiego. Myślałam, że w końcu znalazłam kogoś, kto mnie rozumie i lubi mnie za to, jaka jestem. Było tak. Właśnie, było. Aż pewnego dnia poznałam ciebie i zostaliśmy parą. Wtedy ona była zazdrosna. Nie rozumiem tego. Ona zawsze lepiej nawiązywała kontakty z ludźmi, była tą ładniejszą. Kiedy ona cały czas zmieniała chłopaków i każdy był nią zainteresowany, ja byłam sama, bo każdy wolał ją. Ale nie ty. Zwróciłeś na mnie uwagę. Nie na nią. A byłeś w jej typie. Wtedy wymyśliła swój głupi plan. Chciała mi cię ukraść. Tego też nie rozumiem. Zawsze cieszyłam się jej szczęściem. Dlaczego ona nie mogła moim?
Wiedziała, dokąd zwykle chodziłeś z Adamem. Pewnego razu też tam poszła. Tamtego wieczora za dużo wypiłeś. Zwykle ci się to nie zdarzało, ale to nie jest teraz ważne. Pozwól, że ominę szczegóły waszej rozmowy, którą ona o dziwo pamięta. Pojechaliście do ciebie. Prawie się z nią przespałeś. Dzięki Bogu, prawie. Powiedziałeś jej wtedy, że masz mnie, a cała wasza rozmowa była błędem, który nie powinien się zdarzyć.
Nawet byłabym w stanie jej wybaczyć. Tylko dlatego, że jestem przyzwyczajona do jej obecności. Byłabym. Byłabym, gdyby to zdarzyło się tylko raz. A jednak nawet gdy było tak, że ja byłam w pobliżu, wystarczyło, że oddaliłam się tylko na chwilę, a ona już próbowała swoich sztuczek.
Wiem, powierzchownie to wszystko opisałam. Po prostu nie umiem teraz inaczej. Żałuję tego cholernego dnia. Żałuję, że w ogóle ją poznałam. Zraniła mnie tym. Doskonale wiedziała, że jestem w tobie bardzo zakochana. Ale jednak. Żałuję też, że cię nie słuchałam. Teraz, gdy wiem o tym wszystkim, zdaję sobie sprawę z tego, jak niekomfortowo musiałeś czuć się w jej towarzystwie.
Dalej nie rozumiem, dlaczego nic mi o tym nie powiedziałeś. Nie chciałeś, żebym się z nią przyjaźniła, ale nigdy nie mówiłeś dlaczego. Gdybyś to zrobił, byłoby o wiele lepiej. Ale nie obwiniam cię. Sama nie umiałabym powiedzieć ci, gdyby takie coś zrobił na przykład Adam.
Przepraszam, że tak dużo o tym mówię. Po prostu gdy już myślałam, że dochodzę do siebie po utracie ciebie, a moje serce zaczyna się już goić, dowiedziałam się o tym.
Na szczęście nie mogę powiedzieć, iż zostałam sama, bez przyjaciół. Nie mogę, ponieważ mam teraz lepszą przyjaciółkę niż Maia. Mam Mikaelę. Zawsze ją miałam. Okej, bardziej odkąd pierwszy raz przyjechałam z tobą do Rumson. Teraz spędzamy o wiele więcej czasu razem niż wcześniej. Wcześniej, czyli zanim umarłeś.
Nie męczę cię już moim monologiem.
Charlie, kocham cię i wiem, że miałam wiele szczęścia, skoro cię poznałam.
〰❇〰❇〰❇〰❇〰❇〰
Pytania do bohaterów!
Charlie:
Q: Co ci się stało w brew? XD
A: Laura bawiła się nożyczkami XD No dobrze, piesek mnie ugryzł jak miałem dwa lata. Mogłem umrzeć, co nie.
Q: Skąd się wziął pomysł na pisanie tych listów?
A: Widziałem to kiedyś w internecie i pomyślałem, że fajne i chciałem zrobić jej to na urodziny, ale raczek przyszedł, więc tak jakoś wyszło.
Q: Czy żałujesz, że nie powiedziałeś Laurze wcześniej?
A: Czasami tak, czasami nie. Tak, ponieważ to było nie w porządku w stosunku do niej, a nie, ponieważ Laura i tak wcześniej była nadopiekuńcza, więc to byłoby męczące.
Laura:
Q: Fav piosenka Panic!?
A: "Always", ponieważ przypomina mi o Charlie'm.
Q: Czy nie zauważyłaś żadnych zmian w zachowaniu Charlie'ego jak był chory? Jakichkolwiek objawów czy coś?
A: Zauważyłam, ale za każdym razem, jak mu to mówiłam, zbywał mnie i mówił, że dramatyzuję.
Vanessa:
Q: Czemu jesteś takim chujkiem?
A: Bo tak.
Q: Skąd nagła zmiana zachowania?
A: Laura nie jest już aż taka wkurzająca, potrzebowała trochę wsparcia i tak jakoś wyszło.
Maia:
Q: Lubiłaś Charlie'ego?
A: Tylko na początku.
Q: Jak zareagowałaś na to, gdy się dowiedziałaś, że umarł i okłamywał Laurę?
A: Trochę się ucieszyłam, a co do kłamania, czułam, że w końcu zacznie ją okłamywać. Laura jest zbyt nawina.
Debra:
Q: Jak przyjęłaś to, że Charlie był chory i nie chce nic powiedzieć Laurze?
A: Na początku byłam załamana, ale gdy powiedział mi jaki ma plan, byłam nim bardzo zawiedziona, gdyż nie tak go wychowałam.
Mikaela:
Q: Cieszysz się, że zostaniesz ciocią?
A: Oczywiście!
Anastasia:
Q: Dlaczego źle traktujesz córkę?
A: A jak mam traktować zakałę rodziny?
〰❇〰❇〰❇〰❇〰❇〰
Jeszcze jeden rozdział, c'nie. Wow.
Do następnego! 🤓
YOU ARE READING
Open When || Charlie Puth
FanfictionCharlie przegrał walkę z białaczką, mimo że bardzo starał się ją wygrać dla swojej dziewczyny Laury. Aby nie zostawiać jej w cieniu tajemnic, dał jej paczuszkę pełną listów, w których wyjaśnia wszystko i próbuje poprawić humor. „Wyglądają na silne...
19. Open when you regret something. (& pytania do bohaterów!)
Start from the beginning
