Akira's POV
Gdy skończył się ostatni egzamin, czułam się szczęśliwa jak nigdy. Czekał mnie miesiąc wygrzewania w słońcu, stuprocentowo wolny od nauki i w osiemdziesięciu procentach wypełniony Sakuraiem – począwszy od wyjścia ze szkoły, bo był na tyle miły, żeby po mnie przyjechać.
-Aki! – zawołałam ucieszona na jego widok. Kilka ostatnich schodków przebyłam biegiem, a potem wskoczyłam mu w ramiona. Nie było to najlepiej postrzegane (głównie przez nauczycieli), ale wyjątkowo się tym nie przejęłam. Przez ostatni tydzień prawie w ogóle nie miałam dla niego czasu – przez naukę albo przez bóle głowy.
-Yuni – powiedział i rozciągnął usta w uśmiechu. – Gotowa?
-Gotowa, jeśli i ty jesteś gotów.
-Z tobą zawsze. – Cmoknął mnie krótko w policzek – Musimy jeszcze skoczyć po album na zdjęcia i jakieś ramki. Rina dała nam te fotki, które robiła w zeszłym tygodniu.
-Naprawdę? A dla mnie też masz?
-Pewnie. Mam tyle odbitek, że możemy obdarować połowę miasteczka.
-Tylko nie mów mojej mamie.
-Za późno. Już wzięła część z nich i rozłożyła po całym domu. – Otworzył przede mną drzwi swojego auta i wpuścił mnie do środka. On sam zasiadł za kierownicą. – I podała mi świetny pomysł. Powinniśmy założyć album z naszymi zdjęciami.
-Chcesz mieć taki album?
-Oczywiście, że tak. Liczę na to, że uzbiera nam się sporo wspólnych zdjęć.
Uśmiechnęłam się, wbijając wzrok w swoje kolana. Podobało mi się to, że Sakurai myślał o mnie w tak poważny sposób – że bardziej był skłonny myśleć, że będziemy razem zawsze, a nie, że rozstaniemy się, gdy zrobi się nudno.
Zerknęłam na niego i zauważyłam, że i on na mnie patrzył – chociaż droga powinna go bardziej interesować.
-Będziesz w te wakacje odwiedzać twoją przyjaciółkę? – spytał, przekierowując wzrok na ulicę.
-Chciałabym. Nie na długo, pewnie kilka dni. A dlaczego?
-Czy zanim wyjedziesz, pójdziesz ze mną na randkę?
Uśmiechnęłam się szeroko i kiwnęłam głową.
-Hai!
Sakurai też się roześmiał, a potem chwycił moją dłoń i ucałował.
-Jesteś urocza, Yuni.
-Często to mówisz. – Cmoknęłam go szybko w policzek. – A teraz szybko, wieź mnie do sklepu. Muszę zrobić zakupy na obiad.
-O nie, nie, dziś żadnych zakupów.
-He? Czemu?
-Przecież obiecałaś mi randkę, a to znaczy, że dziś ja zabieram cię na obiad.
-Masz na myśli dziś?
-Dziś, w tej chwili.
Roześmiałam się i wbiłam wzrok w moje kolana.
-Aki... Jestem kompletnie nieprzygotowana na randkę.
-Nigdy nie słyszałem, żeby kogoś szkolono na randkę.
-Chodzi mi o ubranie! Nie mogę iść na randkę w mundurku szkolnym!
Sakurai rzucił w moją stronę jedno spojrzenie, a potem zatrzymał auto. Zrobił to na tyle gwałtownie, że gdyby nie pasy bezpieczeństwa, uderzyłabym głową o deskę rozdzielczą.
YOU ARE READING
Close Range Love
RomanceAkira Yuni to nastolatka wychowana w Anglii. Po tym gdy jej rodzice postanowili się rozwieść, razem z matką wróciła do Japonii, gdzie zamieszkały w niewielkim mieście o nieziemskich widokach. Mimo pięknych okolic nie potrafi zaaklimatyzować się w sw...