7.Ból i rozpacz

64 1 1
                                    

Zaczyna się akcja ratunkowa. Dziewczyna dostała zawału. Nikt nie wiedział od czego. Kiedy oczom Alana ukazała się umierającą Natalia, rozpałakał się i wykraczał na cały szpital ,,Boże ratuj ją!". Rodzice dziewczyny mieli łzu w oczach to był starszny widok. Reanilowali ją jak tylko się dało. Te dwie minuty były dla Alana okropne, bardzo żałował, że zachowywał się jak skończony idiota w stosunku do siedemnastolatki. W tamtej chwili był w stanie oddać z nią życie, pomimo tego, że zna ją tak krótko.
Chciał wbiec na salę i wykrzyczeć w niebo-głosy ,,Kocham cię tak bardzo ". W jego głowie krążyły najgorsze myśli.
-Co się z nią dzieje!-powiedziała mama
-Nie wiem kochanie-rzekł tata
-Ja chcę żeby tylko przeżyła...nic więcej.Ona jest w tej chwili dla mnie najważniejsza. Zabiłbym się dla niej.
-Bądźmy dobrej myśli...
-Kochanie jak masza córka może umrzeć...Wojtek co mamy robić
W pewniej chwili wychodzi doktor. Ze smutną miną.
-I jak doktorze?
-Natalia...
-Co?
-Natalia nie żyje...
Rodzice dziewczyny rozpłakali się... Chłopak łapiąc się za włosy usiadł na krześle i zaczął płakać.
Ale w pewnej chwili...

Wybacz...kocham cięOù les histoires vivent. Découvrez maintenant