Następnego dnia jak zawsze wstałaś u boku Toma. Ogarnęłaś się i wyszłaś z pokoju. Wychodząc od razu zauważyłaś Yui chowającą się w wielkim pudełku, spoglądającą prosto na ciebie. Nie miałaś pojęcia skąd wzięło się ten karton, ale był wielkości telewizora. Był on w kolorze białym. Na Yui miałaś wyjebane. Interesował cię tylko te cholerne pudło.
Yui: Ej kraszi notice me
T.I: proszę nie mów na mnie tak
Yui: dzisiaj som urodziny Edda
T.I: Wow odkryłaś amerykę.
T.I: co tu robi te pudło.
Nagle z pudła wyłonił się Ringo.
Ringo: Kupiliśmy sztalugę.
Zrobiłaś fejspalma.
T.I: Gdzie jest sztaluga.
Yui&Ringo: ...
T.I: Nie mówcie że wyrzuciliście ją do śmieci.
Yui: N-Nie! Jest w gara-
Ringo: Wpadła nam do dziury ®
T.I: Kurna mać co my tera zrobimy
Yui: Nie wiem T.T
Ringo: tak btw, skąd się wzięła dziura ® w garażu?
Yui: 🎶mam dziurę ® w moim garażu🎶
T.I: ._.
T.I: Dobradobra, która godzina?
Ringo: Szósta
T.I: Musimy obudzić Toma i coś kupić...
Yui: Damy mu pudło \( ͡° ͜ʖ ͡°)/
T.I: Jeb się
Yui: Nie
Yui: To TY jeb MNIE ( ͡° ͜ʖ ͡°)
T.I: ...
T.I: TOM YUI ZNOWU JEST DWUZNACZNA
___________
Matt: Okej, skąd mamy dziurę ® w garażu.
Tom: Nikt nie wie
Tord: Mam pomysł! Choćmy do empika!
Wszyscy zgodzili się i razem z przemienionym Ringiem poszli do empika. Stanęliście przy ścianie, widząc wszystkie rzeczy artystyczne.
Yui: Bierzemy akwarele, kartki i szkicowniki. Jeszcze weźmy komplet ołówek i gumek.
Tom: skąd wiesz że Edd tego chce?
Yui: nie masz bladego POJĘCIA jak wczoraj w nocy MARUDZIŁ MI jak odebrałam od niego telefon
T.I: Ołkej, kto ma hajs?
Wszyscy: ...
Tom: serio?
Yui: HEHE ŻARTOWAŁAM
Powiedziała i sypnęła w nas hajsem. Kupiliśmy te rzeczy i popędziliśmy do domu (Yui kupiła sobie jeszcze książkę „Jak zmienić kogoś w geja")
W domu szybko pobiegliście do garażu, by schować kupione rzeczy. Zakryliście dziurę ® dywanem i wróciliście do salonu.
Yui: No, jeszcze Tord.
Tord: Ja?
Yui: Nee ty
Yui: Tort.
Matt: Zajmijmy się tym wszyscy! To będzie miło spędzony czas i przy okazji nie będziemy siedzieć cały czas w telefonach!
Tord: ...
Yui: ...
T.I: Oni próbują powiedzieć że ty pieczesz ciasto.
Matt: ejno, Torddd T.T
Tord: Eh no dobra.
______
Ciasto wyglądało... Nieźle nikt nie spodziewał się że Tord i Matt odwalą taką robotę.
T.I: Dobra, ja chcę zająć się dekoracjami ^^
Yui: toja też
Po pół godzinach wszystko było gotowe. Była 12, a Edd jeszcze spał. Postanowiliście go obudzić głośnym „sto lat". Gdy mieliście już kroić tort, Yui wkroczyła do jadalni ze swoim keyboardem i zaczęła grać.
Yui: Once a year we celebrate with stupid hats and plastic plates,
The fact that you were able to make another trip around the sun.And the whole clan gathers around and gifts and laughter do abound,
And we let out a joyful sound and sing that stupid song.HAPPY BIRTHDAY!
Now you're one year older!
HAPPY BIRTHDAY!
Your life still isn't over!
HAPPY BIRTHDAY?
You did not accomplish much.
But your friends are hungry so just cut the stupid cake.
HAPPY BIRTHDAAAAY
Edd: Wow.
Edd: To
Edd: Było.
Edd: TAKIE PIĘKNE
Yui podeszła do niego i cmoknęła go w policzek, szepcąc:
Yui: Pokrój już to cholerne ciasto, głodna jestem.
_______
Po zdmuchiwaniu świeczek i jedzeniu ciasta, nadszedł czas na prezenty. Tom wcześniej gdzieś zniknął. Poszliście z Eddem do garażu, gdzie zastaliście Toma z kawą.
T.I: Tom co tu się dzieje.
Matt: Gdzie jest prezent.
Tom: *siorb siorb* w dziurze ®.
Tord: oh nie
Zrobiłaś fejspalma, razem z Yui.
Yui: WIECIE CO?! JA JUŻ Z TĄ DZIURĄ ® NIE WYTRZYMAM.
Yui nie wytrzymała psychiczne i sypnęła hajsem w Edda. Szczęśliwy schował pieniądze do kieszeni i poszliście grać w monopoly.
Z alkoholem.
Ale ta noc była wspaniała.
YOU ARE READING
Chłopaki z eddsworld i ty (PARODIA) [ZAKOŃCZONE]
FanfictionGłówna bohaterka, Twoje Imię, przeprowadza się do trójki... Czwórki... Piątki... Siódemki... Eee.... właśnie, co tu się dzieje? Przed przeczytaniem tej książki skonsultuj się z lekarzem lub terapeutą, gdyż każdy rozdział i wahania nastrojowe autora...