Niebezpieczny [W TRAKCIE POPRAWY]

Używki [P]

- Pobudka panno Walker! - głośny huk rozniósł się tuż przy mnie wybudzając tym samym z transu w którym tkwiłam od nie wiadomo jak długiego czasu. Zamrugałam oczami wyostrzając obraz i odwróciłam się w kierunku mężczyzny, który stał nade mną z niezbyt zadowoloną miną. Śmiało mogę stwierdzić, że był zirytowany moją postawą. To ten typ nauczyciela, którego nie można zlekceważyć, chyba że chcesz mieć przewalone do ukończenia studiów. - Może pani podzieli się z nami swoimi przemyśleniami na temat zajęć. Zauważyłem z jaką intensywnością skupiasz się na tym co mówię, w takim razie powiedz nam czym różni się analiza finansowa od analizy techniczno ekonomicznej? Ja już wystarczająco się naprodukowałem, teraz czas na was, także słucham.

W sali zapanowała złowroga cisza. Nie było słychać dosłownie nic, miałam wrażenie jakbym siedziała sama w sali ale to zaprzeczało stanu rzeczywistemu. Dla pewności rozejrzałam się kątem oka po klasie upewniając się, że to tylko wytwór mojej wyobraźni, a pozostali studenci dalej siedzą na swoich miejscach.

- Czekamy panno Walker, nie mamy całego dnia. - ostentacyjnie spojrzał na zegarek znajdujący się na jego prawym nadgarstku i postukał palcem wskazującym w szkiełko.

- Analiza finansowa obejmuje stan finansowy przedsiębiorstwa ustalany na określony moment  na przykład dzień oraz wyniki finansowe przedsiębiorstwa ustalane narastająco za pewien okres, a analiza techniczno ekonomiczna koncentruje się na ocenie poszczególnych odcinków działalności gospodarczej przedsiębiorstwa, które obejmują organizację oraz zasoby przedsiębiorstwa.

- No cóż coś tam wiesz, ale patrząc na to ile trwają już zajęcia i ile omówiliśmy to w dalszym ciągu za mało. Bardzo proszę, żebyś od teraz skupiła się w stu procentach na tym o czym rozmawiamy, a nie błądziła myślami nie wiadomo gdzie. Na pewno nie pomoże Ci to w egzaminie, który jest za rogiem.

- Rozumiem. - mruczę pod nosem ale skupiam się na dalszej części wykładów, nie mając ochoty kolejny raz podpaść Fosterowi.

- Dobrze, że się zrozumieliśmy, także wracamy do zajęć. Powtórzę ponownie tak aby WSZYSCY OBECNI NA TEJ SALI - wyraźnie zaakcentował słowa rozglądając się po sali posyłając znaczne spojrzenia w każdą stronę - zapamiętali abym nie musiał się kolejny raz powtarzać albo co gorsza za brak wiedzy i uwagi podczas zajęć poprosił któreś z was o opuszczenie sali. Nie chcę marnować czasu ani wam ani sobie. Od teraz proszę o maksymalne skupienie, żeby na następnych zajęciach nie było dużego zdziwienia.

Zawsze po takich słowach można spodziewać się tego, o czym każdy doskonale wie. Test wiedzy. Nie chcąc wpakować się w kolejne kłopoty od teraz byłam skupiona wyłącznie na wykładzie.

- Na dalszej części zajęć skupimy się na zagadnieniach dotyczących analizy finansowej i analizy techniczno-ekonomicznej. Na pokazanym slajdzie w punktach macie wymienione podstawowe zagadnienia. Na egzaminach bardzo często pytają o nie, a także o rozwinięcie poszczególnych punktów. Do analizy finansowej zaliczamy wstępną i rozwiniętą analizę bilansu, ...

***

Przerwa na lunch nadeszła zdecydowanie zbyt wolno. Pod koniec zajęć czułam jak mój żołądek zaczyna wydawać niepokojące dźwięki. Miałam wrażenie, że niemal wszyscy zgromadzeni na sali zdołali to usłyszeć. Gdy tylko znalazłam się przy okienku gdzie wydawane było jedzenie nie myśląc o żadnych przykrych konsekwencjach tak kalorycznego jedzenia wybrałam hamburgera, duże frytki i do tego dietetyczną colę, w końcu jakaś równowaga musi być zachowana, no nie? Wcześniej bardzo rzadko jadłam tego typu rzeczy ale teraz nikt nade mną nie stoi i mnie nie kontroluje więc dlaczego nie?

W oddali dostrzegłam dziewczyny siedzące przy stoliku w samym rogu przy samym oknie. Mia pomachała do mnie aż nazbyt entuzjastycznie wywołując przy tym zażenowanie na twarzy Alice.