Przez rzucone mu w show wyzwanie Jimin musi codziennie mówić Yoongiemu, że go kocha.
Oryginał: http://archiveofourown.org/works/6533389
Posiadam zgodę 🌸
To moje pierwsze tłumaczenie, więc potraktujcie je z przymrużeniem oka 😉 W trakcie pop...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
t/n: proszę o przeczytanie notki pod rozdziałem 😊
Tego wieczoru mają imprezę.
Jest głośna muzyka ( tak głośno jak tylko mogą mieć w dormie), dużo jedzenia i mnóstwo alkoholu, a wszyscy są w wyśmienitym nastroju. Jimin nic nie wypił: czuję się nabuzowany od samej obecności wszystkich członków zespołu w domu, a on jest na tyle pobudliwy, że alkohol nie jest mu potrzebny do zabawy. Nawet sam pomysł imprezy sprawił, że jest podekscytowany i wkrótce tańczy, śpiewa i krzyczy ze śmiechu.
On, Taehyung i Hoseok bawią się na środku salonu, przesunęli wszystkie meble na boki, żeby stworzyć parkiet. Hobi tańczy do układów dziewczęcych zespołów, nawet jeśli Jimin widział jak to robi z milion razy to wciąż jest pod wrażeniem tego z jakim zaangażowaniem Hobi je wykonuję. Przy stole stojącym przy ścianie Jeongguk próbuję podkraść trochę alkoholu, Seokjin próbował go wcześniej od tego odciągnąć, ale chłopak dobrze się maskuję. Nie jest zaskoczony, ponieważ Seokjin i Namjoon tańczą ze sobą i są tym zbyt pochłonięci by zwrócić uwagę na cokolwiek innego. Jimin przez chwilę ich obserwuję i decyduję, że ta dwójka jest niespodziewanie dobrymi tancerzami kiedy są razem, zupełnie odwrotnie jest gdy są oddzieleni, ale szybko zostaje rozproszony przez entuzjastyczną interpretacje Lion Heart wykonywaną przez Hobiego. Kiedy Taehyung dołącza ze słabą techniką, ale z dużą ilością pasji Jimin przestaję tańczyć i zgina się, by złapać oddech.
Kiedy podnosi wzrok łapię kontakt wzrokowy z Yoongim, który siedzi na kuchennym krześle wciśnięty między dwie kanapy. Jego oczy są jasne kiedy patrzy na Jimina. Jimin dochodzi do wniosku, że może Yoongi obserwował go przez chwilę, ale ten uśmiecha się do niego tak jakby nie robiło na nim wrażenia to, że został złapany na gapieniu się. Jimin czuję przechodzący przez jego ciało dreszcz.
Jimin podchodzi do Yoongiego i bez zbędnego rozmyślania usadawia się na jego kolanach. Obejmuję jego kark ramionami i rozsiada się, kołyszę się z podekscytowania.
" Hyung!" oznajmia, zbyt pochłonięty przez atmosferę imprezy, by obchodziło go to czy ktoś go zobaczy albo co sobie pomyśli. Wszyscy są zbyt pijani i zbyt zajęci celebrowaniem by zwrócić na nich uwagę, mówi sobie. Według niego Yoongi wcale nie jest zaskoczony, pozwala mu siedzieć na kolanach, obejmuję swoimi ramionami talie Jimina trzymając go w miejscu. " Ile wypiłeś, odpowiedz mi szczerze,"
Yoongi wpatruję się w Jimina, jego wyraz twarzy jest spokojny. " Nic." odpowiada.
Jimin opiera się o tors Yoongiego. " Ty kłamczuchu," drażni się, ale może mu uwierzyć. Yoongi wygląda na wyluzowanego, ale wydaję się, że jest czujny; to po prostu jego naturalny spokój, zgaduje Jimin. " Więc z czego się tak cieszysz?"
Yoongi patrzy na Jimina przez chwilę, a potem lustruję jego ciało od samego dołu aż po górę w taki sposób, że Jimin czuję się rozpalony i roztrzęsiony w tym samym momencie.
