Prolog [P]

30.1K 591 63
                                    

Wszyscy powtarzali mi, że to nie skończy się dobrze. Że znajomość z nim do nikąd mnie nie zaprowadzi. Byłam zbyt zaślepiona, żeby zwrócić na to uwagę. Wtedy popełniłam pierwszy poważny błąd nie licząc się z konsekwencjami. 
Był kimś jedynym w swoim rodzaju. Wprowadzał do mojego życia dreszczyk adrenaliny, który był mi tak potrzebny do istnienia w tym szarym świecie.
Nawet w najśmielszych snach nie przewidziałam tego, że pierwsze nasze spotkanie zapoczątkuje serię niefortunnych zdarzeń gdzie będę odgrywała jedna z głównych ról.
W jego życiu od zawsze panował mrok, a mnie się to z czasem podobało coraz bardziej. Przyciągało do niego niczym magnes. Mogłam się tego wypierać ile chce jednak zawsze kończyło się tak samo. Zawsze do niego wracałam.
Nasze życie już wtedy było z góry skazane na porażkę jednak dalej w to brnęliśmy nie licząc się z niczym.
Zbyt wiele razy upadliśmy.
Zbyt wiele razy podnosiliśmy się po porażce.
W końcu nadejdzie taki moment gdy kolejny upadek będzie naszym ostatnim. Tym po którym nie będziemy w stanie się pozbierać.
Mury ochronne runą niszczac wszystko co napotkają na swojej drodze. Nic po nas nie pozostanie.

Nikogo nie słuchałam, byłam przekonana, że ja jestem panią swojego życia i wiem najlepiej co jest dla mnie dobre. Myliłam się. I to bardzo. Wkrótce na własnej skórze boleśnie przekonam się jak tragiczny błąd popełniłam i będę musiała żyć z konsekwencjami swoich wyborów do końca życia.

Niebezpieczny [W TRAKCIE POPRAWY]Where stories live. Discover now