Rozdział 23

286 16 8
                                    

Uwaga ten rozdział będzie wyjątkowo smutny 😭😭

Stałam na korytarzu przed pokojem Łukasza pukałam do drzwi ale nikt nie odpowiadał więc chwyciłam za klamkę chciałam otworzyć ale drzwi były zamknięte. Zaczęłam się martwić a jak Łukaszowi coś się stało i nikt o tym nie wiem zaczełam panikować nie wiedziałam co mam robić postanowiłam zadzwonić do Kuby

Kuba proszę przyjdź pod drzwi pokoju Łukasza - powiedziałam drżacym głosem

Coś się stało Alex - powiedział

Nie wiem bo nie mogŕ się dostać do środka. Kuba jak mu się coś stanie to ja sobie tego nie wybaczę proszę przyjdź szybo - powiedziałam z płaczem

Kochanie już idę - powiedział i się rozłączył

Stałam chwilę pod drzwiami bo po 5 minutach przyszedł Kuba

Kochanie co się stało - zapytał

Chciałam sprawdzić co u Łukasza po tym jak się załamał gdy zobaczył Klaudię z Patrykiem - odpowiedziałam z płaczem

Alex jak to z Patrykiem - powiedział i mnie przytulił

No normalnie wstawiła zdjęcie na Instagrama jak się przytulają jak pokazał to Łukaszowi to się załamał i poszedł do pokoju - powiedziałam wtulona w Kubę

Biedny Łukasz musimy koniecznie spraedzić co się u niego dzieje, dobrze że mam od jego pokoju kartę - powiedział i otworzył drzwi

Weszliśmy do środka i to co tam zobaczyliśmy to nami wstrząsneło, podbiegłam szybko do Łukasza

Łukasz obudź się słyszysz mnie - zaczełam go lekko szturchać ale było zero reakcji

Alex zobacz czy oddycha - powiedział Kuba

Przystawiłam ucho do jego ust ale nie wyczyłam oddechu

Kuba on nie oddych dzwon po karetkę - powiedziałam

Już dzwonię - powiedział i zaczoł dzwonić

Alex za 5 minut powinni być - powiedział

A co jak on umrze i już... - przerwał mi Kuba

Alex nawet tak nie myśli - powiedział i mnie przytulił

Czekaliśmy i po 5 minutach przyjechała karetka

Dzień dobry jak długo poszkodowany jest nie przytomny - zapytał lekarz

Nie wiem jak przyszliśmy to znaleźliśmy go na łóżku myślałam że śpi ale ja do niego podeszłam i zaczełam lekko szturchać to nie reagował - powiedziałam

Ile czasu mineło jak tu przyszedł - zapytał lekarz

Jakaś godzina - powiedziałam

Dobrze to my się zajmiemy poszkodowanym proszę się nie martwić będzie dobrze - powiedział lekarz

Staliśmy z Kubą obok łóżka i przglądaliśmy się pracy lekarzy zabierali go do szpitala

Kuba jedziemy do szpitala nie zostawię go samego - powiedziałam i wyszłam z pokoju kierując się do lobby

Poczekaj chwilę powiem tylko trenerowi by się nie martwił - powiedział

Okej czekam w lobby - powiedziałam

Czekałam w lobby i zastanawiłam się jak Klaudia mogła zrobić coą takiego Łukaszowi on ją na prawdę kocha a ona go rani - pomyślałam

Już jestem kochanie możemy jechać - powiedział

Miłość połaczyła ich na EURO / K.Bजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें