Rozdział 19

347 12 6
                                    

Siedziałam sobie spokojnie na ławce przed hotelem patrzyłam na bezchmurne niebo promienie słońca padały na moją twarz założyłam okulary przeciwsłoneczne nagle ktoś do mnie podszedł

Mogę się dosiąść - powiedział dobrze znany mi głos

M...Marco - krzyknęlam i się na niego rzuciłam

Hej kuzyneczko tęskniłem - powiedział

Co ty tu robisz - powiedziałam z niedowierzeniem

Przyjechałem tu na Euro tak wiem że już z wami graliśmy ale to nie zmienia faktu że się stękniłem za moimi kuzynami - powiedział

Nawet nie wiesz jak się cieszę Grzesiu na pewno też się ucieszy - powiedziałam i razem weszliśmy do hotelu

Poczekaj tu zrobię Grzesiowi niespodziankę - powiedziałam i poszłam szukać braciszka

Braciszku gdzie jesteś mam dla ciebie niespodziankę - krzyknęłam stojąc na korytarzu

Jestem siostrzyczko a co ty taka wesoła i gdzie masz tą niespodziankę - powiedział

Chodź to się przekonasz ta niespodzianka czeka w holu - powiedziałam

Chwilę później byliśmy już w holu

Gdzie masz tą niespodziankę - powiedział

Czekaj tu ale najlierw zamknij oczy - powiedziałam

Podeszłam do Marco i chwyciłam go za rękę

Alex gdzie mnie prowadzisz - powiedział

Stać tu i się nie ruszaj - powiedziałam szeptem i staną na przeciwko Grzesia

Grzesiu możesz już otworzyć oczy - powiedziałam

Gdzie masz tą niespodziankę - zapytał

Stoi przed tobą - odpowiedziałam

Kto nasz kuzyn - powiedział i się popatrzył na Marco

Marco co tu robisz - powiedział i go przytulił

Przyjechałem do mojoch kochanym kuzynów - powiedział i odwzajemnił gest

Rozmawialiśmy jeszcze dobre 3 godziny poniewarz chłopako musieli iść na trening

Marco pojedziesz na nami na trening - zapytałam robiąc oczka kota se shreka

Dobrze tylko zapytajcie trenera - powiedział

Okej idę go zapytać - powiedziałam

Podeszłam do trenera i zapytałam

Trenerze może z nami jechać Marco na trening - powiedziałam

Jaki Marco - zapytał

No Marco Reus - odpowiedziałam

A dlaczego - zapytał znowu

Bo Marco to nasz kuzyn i chciałam żeby znami pojechał na trening - odpowiedziałam

W takim razie zgoda - powiedział

Dziękuję - powiedziałam i odeszłam do chłopaków

Marco możesz jechać z nami na trening - powiedziałam

Na prawdę ? Dziękuję - powiedział i mnie przytulił

*W autokarze*

Weszliśmy do autokaru wszyscy czekali tylko na naszą trójkę

Siedzę z Marco - krzyknełam do Grzesia bo chyba miał zamiar powiedzieć to samo

No weź siostra - powiedział

Miłość połaczyła ich na EURO / K.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz