-Co ty znowu wyprawiasz?- spytał Loki patrząc na bruneta.
-Ja tylko...- próbował się tłumaczyć.
-Jesteś zupełnie jak matka. Jeszcze raz spróbujesz się wymknąć, a zamknę cię w pokoju.
-Ojcze...- zielone oczy bruneta zalśniły.
-Dosyć. Marsz do pokoju.- rozkazał nastolatkowi. Ten już bez słowa sprzeciwu poszedł do swojej komnaty......
Króciutki wstęp żeby podgrzać ciekawość.
ESTÁS LEYENDO
Umierasz Cierpiąc 5: Krew z krwi
FanficSzesnaście lat temu, kiedy jeszcze nieznane nam były losy świata w którym teraz mieszkamy, ciemny mrok spowił serca wszystkich. Czasy wojny, które spustoszyły piękną kraine, teraz były tylko przykrym wspomnieniem. Jednak jeden dzień pozostał na zaws...