Rozdział piąty

1.9K 103 44
                                    

Oho kolejny rozdział :D Kiedy czytałam tamten rozdział gdzie było "Sasuke i Sakura to kochające się małżeństwo" czy coś podobnego zamiast małżeństwo napisałam wcześniej rodzeństwo XD Nie mam pojęcia o czym myśle w każdym razie jak to zobaczyłam myślałam że padne XD

Miłego czytania i przepraszam za pomyłki <3 

Czy tylko mnie to śmieszy XDDDDDDDDDDDDDDDDD

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Czy tylko mnie to śmieszy XDDDDDDDDDDDDDDDDD

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


-Tu też ich nie ma....-warknęła zdenerwowana całą tą sytuacją Sakura, lecz nawet w takich sprawach potrafiła zachować zimną krew.

-Boże Temari,Sakura a jak im naprawdę się coś stało?-zapytała wystraszona Uzumaki ledwo dopuszczając tą myśl do głowy.

-Ja też mam wątpliwości co do wcześniejszych słów Ino...

-Shanaroo!Nie będziemy się mazać tylko szukać !

------------------------------------------------------------------------

Następnego dnia

Huk

Krzyki

Wybuchy

Wojna rozpoczęta

-Sarada,Boruto,Shikadai!

-Co sie dzieje?!

-Wojna...

------------------------------------------------------

-Ino powinna tutaj przyjść-zamartwiała się Sakura

Temarii jasno wyraziła poprzez słowa "Nic nie robisz i siedzisz tu na dupie" że nie puści Uchihy tak łatwo na pole walki kiedy w jej łonie rozwija się nowy potomek.

Huk

Pisk dzieci

-Temarii ja nie moge tu tak bezczynnie siedzieć bo po głowie chodzą mi najgorsze myśli

-Musimy czekać ...

W tym czasie dziewczyny większą część wojsk Madary zdołały wyeliminować. Jak wcześniej Temarii pilnowała Sakury tak teraz Sakura miażdży czaszkę jednego z wojowników. To było do przewidzenia że różowowłosa nie będzie patrzyła z założonymi rękami jak wiele niewinnych ludzi gine kiedy ona mogła pomóc.

Właśnie leczyła dziecko które zostało poranione a jej wzrok przykuły zbliżające się sylwetki mężczyzn jak i jej przyjaciółki.

-Nawet ten idiota zapomniał ściągnąć swojej pelerynki Hokage, pewnie wracali prosto z misji-powiedziała do siebie.

I jak na zawołanie przyszli Ino wraz z mężem oraz nasi wytrwali shinobi; Shikamaru,Naruto oraz Sasuke

-Kochanie-zaczeła różowowłosa- nie mam pojęcia gdzie jest Sarada...-już prawie łkała

SasuSakuSara: Time-No Jutsu!Where stories live. Discover now