19.

566 33 0
                                    

-Jakie imiona wybraliście dla dziecka?- pyta moja lekarka. 

-Oliver lub Emma- powiedział Luke patrząc na mały monitor, gdzie podobno było widać naszego małego berbecia. 

-A więc, już za około 5 miesięcy na świat przyjdzie Oliver- powiedziała i szeroko się uśmiechnęła. Kobieta porozmawiała z nami jeszcze chwilę, a potem nas na trochę zostawiła samych. 

-Oliver- powiedziałam gładząc mój brzuch- Nasz malutki synek- zaśmiałam się. Luke szybko mnie pocałował i przez cały czas się szczerzył, w sumie to tak jak ja. 

***

Gdy tylko przekroczyliśmy próg mieszkania zostaliśmy zaatakowani przez innych domowników.

-Chłopak czy dziewczynka?- zaczęli się wszyscy dopytywać. 

-Oliver!- krzyknęłam podekscytowana. Wszyscy zaczęli piszczeć, ale nigdzie nie wiedziałam Ash'a. 

-Gdzie Ashton?- zapytałam. 

Wszyscy natychmiastowo ucichli i wskazali na pokój gdzie przebywa chłopak. Lekko zestresowana poszłam w tamtym kierunku. 

Nie wiem czego się spodziewać, po minach reszty mogłam się zorientować, że stało się coś złego. 

Wdech, wydech i otworzyłam drzwi od pomieszczenie gdzie znajduje się mój brat.



Wherever you are || L.H (✔)Where stories live. Discover now