Słodki Flirt: Dramat

67

Kou) K-Kas!

Melanie) *podśpiewuje se pod nosem* ♪Mów mi sa-sa-sa-sa-sa-saaarna, mów mi sa-a-a-a-arna♪

Kou) *próbuje go do domciu przenieść, nie widzi żadnej krwi więc jest ok*

Kastiel) ...

Kou) *poradzi sobie... chyba*

Kastiel) *nadal zemdlony*

Kou) *wbiła jakoś do domu, piesu, ja jestem grzeczna, zostaw mnie w spokoju*

Melanie) Długo jakoś nie wraca... Może jednak będę ciocią!

Kou) *piesu ją tam trochu podrapał*

Kastiel) *śni mu się patelnia, mnóóóstwo patelni które biją go p głowie i wiadomym miejscu*

Kou) *położyła go jakoś na kanapie, poszła po lód*

Kastiel) *tych patelni jest wincyj, i wincyj, i wincyj...*

Kou) *przyszła z lodem* Boże, czemu tutaj?! *przykłada woreczek z lodem do spodni bo, kurwa, go nie rozbierze*

Kastiel) *a czemu by nie; lenny*

Kou) *nawet o tym nie myśl, drugą łapke kładzie mu na policzku*

Kastiel) *za dużo tu tych patelni... i ktoś go wali garnkiem w krocze... zimnym garnkiem*

Kou) Budź się...

Kastiel) *śpiąca królewna jam jestem*

Kou) Nie. żebym się martwiła... *pomiziała jego policzek*

Kastiel) ...

Kou) *martwi się w chuj, ale jestem tsundere więc się nie przyznam*

Kastiel) *patelnia leci iii...*

Kou) *miź, miź policzek*

Kastiel) *iii...*

Kou) *iii - co kurwa?*

Kastiel) *iii... jeb w głowe* ... *budzi się*

Kou) *patrzy na niego* ... *zdejmuje łapke z polika*

Melanie) *dzwoni do Kou*

Kou) *bierze telefon i odbiera* Czego?