Madison pov
KILKA DNI PÓŹNIEJ
Już prawie wszystko na nasz ślub jest przygotowane. Została jeszcze jedna, ważna rzecz. Suknia ślubna. W tajemnicy przed Justinem przyjechała do mnie mama z Katy i dzisiaj wybieramy się do miasta na poszukiwania
Jesteśmy w galerii handlowej i minęłyśmy już dużo sklepów aż wreszcie trafiłyśmy do tego odpowiedniego.
- mamy tu dużo do wyboru - westchnęła mama
- wy tu cały czas o tych sukienkach a ja nie mogę uwierzyć, że moja siostra wychodzi za mojego idola - mruknęła Katy
- to wszystko dzięki tobie - zachichotałam - jakbym nie poszła z Tobą na jego koncert to nie byłabym z nim teraz - powiedziałam patrząc na nią z uśmiechem, który odwzajemniła
Po długim wybieraniu trafiłam na suknię, która naprawdę mi się spodobała.
- mamo, zasuniesz mnie? - zapytałam a mama weszła do przymierzalni
- oczywiście - odpowiedziała z uśmiechem. Kiedy wykonała czynność ja obróciłam się wokół własnej osi
- i jak? - zapytałam
- piękna! - krzyknęła Kate
- Madison, wyglądasz przepięknie - westchnęła mama na co popatrzyłam się na siebie w dużym lustrze - Justinowi się spodoba
- tak myślisz? - zapytałam gładząc suknię dłońmi
- ludzie padną jak Cię tam zobaczą - powiedziała Kate
- w takim razie biorę tą - powiedziałam z uśmiechem - Kate, myślisz, że beliebers będzie się podobać?
- na sto! - odpowiedziała głośniej
- mam nadzieję - uśmiechnęłam się
***
Weszłyśmy do domu i od razu zauważyłam Justina oglądającego telewizje- hej kochanie - powiedział wstając i podchodząc do mnie i wtedy zauważył moją mamę i Katy - oo dzień dobry - powiedział drapiąc się po karku
- cześć Justin - powiedziała Katy i od razu go przytuliła
- miło Cię widzieć - odpowiedziała do mężczyzny moja mama
- co tam masz, Mads? - zapytał patrząc na futerał, w którym jest suknia chociaż dobrze wiedział co to
- nieważne - zachichotałam - zobaczysz za tydzień! - mówiłam wybiegając po schodach. Usłyszałam z dołu tylko cichy śmiech Justina
***
Dzień przed ślubem moje koleżanki i przyjaciółki urządziły mi wspaniały wieczór panieński, na którym bawiłam sie naprawdę świetnie. Stresuje się przed jutrem, ale wiem, że będzie dobrze***
Uhuhu kobitki się dzieje 💖
Podoba wam sie suknia? :)👗
Tak, dodaje kilka pod rząd, ponieważ długo nie było rozdziału 💕
CZYTASZ
Normal Life?•JB
FanfictionDruga część "work?JB" Justin i Madison są ze sobą bardzo szczęśliwi do czasu, kiedy do ich życia dojdzie osoba, która nie ma dobrych zamiarów