18.

1.8K 100 2
                                    

Madison POV

Kiedy już wszyscy wyszaleliśmy się w tym jeziorze poszliśmy do domku, który był zbawieniem, ponieważ tyle godzin w lodowatej wodzie już dało o sobie znać, a tu jest tak ciepło..

Przez to, że jest już po 17 to wszyscy są zmęczeni a na dworze jest już coraz ciemnej, uroki jesieni. Oglądnęliśmy dwa filmy siedząc pod kocami co zajęło nam kolejne cztery godziny więc jest już 21, wszyscy zostali jeszcze na dole i wybierali kolejny film, który będą oglądać, ale mnie nabrała ochota na gorącą kąpiel, więc wstałam, informując wszystkich, że idę. Kiedy byłam już na schodach usłyszałam jak Justin coś mówi

- ja też idę - powiedział wstając

- będzie bzykanko! - krzyknął Michael na co Justin zaśmiał się i pokręcił głową

Ja w tym czasie weszlam juz do łazienki, która znajdowała się w pokoju moim i Jusa. Nalałam wody po brzegi i weszłam do przyjemnie ciepłej cieczy. Relaksowałam się, ale niespodziewanie usłyszałam ciche pukanie do drzwi.

- Madi, jesteś tam? - zapytał Justin

- nie, uciekłam - zachichotałam. Usłyszałam jak chłopak opiera czoło o drzwi

- mogę wejść? Muszę się ogolić - zapytał ze śmiechem

- możesz - również się zaśmiałam. Chłopak wszedł do łazienki a ja odwróciłam się w jego stronę z uśmiechem

 Chłopak wszedł do łazienki a ja odwróciłam się w jego stronę z uśmiechem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Stanął przede mną i zaczął się uśmiechać

- co miałeś robić? - zachichotałam

- dekoncentrujesz mnie - zaśmiał się ponownie

- Ja? Czym? - parsknęłam

- wszystkim - powiedział a ja oparłam ręce po bokach wanny. Chłopak wziął maszynkę i odwrócił się w stronę lustra, z którego odbicie kieruje się prosto na mnie, więc i tak będzie mnie widzieć. Kiedy skończył, znowu odwrócił się w moją stronę i oparł się o umywalkę, która była naprzeciw mnie - Madison... wiesz jak bardzo Cię kocham, prawda? - powiedział a ja kolejny raz się zaśmiałam

- no dobra, chodź tu - przewróciłam oczami z uśmiechem

- jest - powiedział z uśmiechem odsłaniającym jego białe zęby. Podszedł do drzwi i zamknął je na klucz po czym zaczął ściągać ubrania i wszedł na drugi koniec wanny. Po kilku minutach siedzenia przybliżyłam się do niego bardziej i odwróciłam się tyłem, aby chłopak mógł wymyć moje włosy. Robił to delikatnie, ale dokładnie. Po chwili spłukał pianę z włosów a ja odwróciłam się do niego przodem.

- dziękuję - powiedziałam całując jego policzek

- nie ma za co piękna - puścił mi "oczko" na co parsknęłam. Nie czekał długo, tylko po prostu wpił się w moje usta i każdy wie w jakiej sytuacji się później znaleźliśmy

*
Dochodziła godzina 00:00 a ja leżałam na łóżku obok Justina.

- zaraz wracam, chcesz coś do picia? - powiedział i 'zawisną' nade mną, opierając się na łokciach

- jakoś sok - odpowiedziałam z lekkim uśmiechem

- już sie robi - powiedział i pocałował jeszcze raz moje usta po czym wstał, otworzył drzwi i wyszedł z pokoju, zamykając po sobie drzwi, które po jakichś dwóch minutach otworzyły się z impetem.

- co robiliście? - Rosie usiadła obok mnie na łóżku a ja podniosłam się na łokciach i zaśmiałam się

- a nieważne - zachichotałam a Rose poruszała brwiami

- jak było? - wypytywała

- co to za przesłuchanie? - znowu się zaśmiałam

- sama nie wiem - ona również sie zaśmiała

- wszyscy tam jeszcze siedzą? - zapytałam po chwili

- tak, będziemy ogadać już chyba czwarty film - zaśmiała się

- ja jakoś nie mam siły już oglądać - powiedziałam ziewając

- chyba wiem dlaczego - odpowiedziała nadal się śmiejąc przez co dostała ode mnie w ramie

Do pokoju wszedł Justin ze szklanką soku pomarańczowego

- siemka Rose - powiedział z uśmiechem i odłożył szklankę na kaslik obok naszego łóżka

- hej - zachichotała - ja już i tak lecę, trzymajcie się - powiedziała wstając i podchodząc do drzwi - dobranoc

- dobranoc - ja i Justin odpowiedzieliśmy w tym samym czasie. Podał mi sok i po chwili położył się obok mnie i wtulił się w mój bok. Mimo tego, że ma już 24 lata jest prze uroczy

***
Hehe taki fajny hehe

💖💖💖

Normal Life?•JBOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz