26

6.4K 247 8
                                    

Bartek

Przysięgam ze nikt, powtórzę nikt nie działa mi tak na nerwy przyjaciolki mojej babci. Poszedłem jedynie odwiedzić staruszke, bo nie widzieliśmy się dawno. Ale ugh, skończyło się na tym że przez 3 godziny musiałem wysluchiwac pytań od staruszek o moje całe życie prywatne przy okazji opowieści o ich życiu. Na następny raz zadzwonię do babci która była rozbawiona cała sytuacja.
-Widzisz synku, jakby częściej mnie odwiedzał wiedzialbys ze 14 to godzina herbatki -zasmiala się ze mnie kiedy wreszcie wychodziłem. Pozegnalem staruszke buziakiem i wyszlem z jej mieszkania. Autobusem dojechalem do siebie. Matki jak zwykle nie było w domu więc zamknąłem się od razu w swoim pokoju.

Była 21 kiedy po ciepłym prysznicu rzuciłem się N łóżko z telefonem. Po miesiącach postanowiłem wreszcie wejść na facebooka. Nie wchodziłem tam przez ten cały czas bo nie chciałem z nikim kontaktu. 19 nowych wiadomości, ugh. Pokolei i tylko kilka. Przejechałem palcem aby przejrzeć wiadomości

Kamil Goodso: prosiles o czas ale o co tu do kurwy chodzi?

Bartek Kowalski: ????

Niedostępny,N nie wiem o co temu chodzi ale okej. pewnie dowiem się dopiero jutro bo szykuje się na imprezę jak w każdy piątek o tej porze.
Ta niewazna, ta też nie wazna. Zuzka?

Zuza Goodson: Szczęścia :) Od dzisiaj robię jak chciales. Zapominam. Cześć ;)

Użytkownik Zuza Goodson nie przyjmuje od Ciebie wiadomości.

Rzuciłem telefon o ścianę. Chciałem żeby zapomniała, ale co mam zrobić kiedy ja nie mogę.

Zuza:

Od 2 godzin siedzę z chłopakami chłopakami w klubie, nudzę się nie udaje. Piotrek się na mnie obraził za dzisiejsze "moje skandaliczne zachowanie" A Julka wciąż nie przyszła. Czemu ta dziewczyna musi się zawsze spozniac. Zawsze z Bartkiem sie smialismy ze z nia musimy umawiac sie z miesiecznym wyprzedzeniem to może zdarzy. Teraz zadko się z nią widuje właściwie. Ciekawe co u Bartka. Przejął się tym co mu napisalam? Chociaż nie, ta dziewczyna ze zdjęcia z pewnoscia mu pomaga zapomnieć ugh Wypilam kolejnego drinka do dna i odstawiłam na stolik pusta szklankę. W tym samym czasie do stolika wrócił Szymon po długim porwaniu przez całkiem ładna blondynke.
-Co jest mała -zwrócił się do mnie obejmując ramieniem, alkohol od niego był wyczuwalny na kilometr, ale zachowywał się prawie normalnie Chyba
-impreza to nie wypal, mam dość wszystkiego i skończył się alkohol -mruknelam na jednym wydechu robiąc smutna minke.
-impreza to wypal Ale Ty moja kolezanko zasmiast się skupiać na kłótni ze swoim ukichanym Piotrusiem chodź idziemy tańczyć -usmeichnelam się smutno, bo to nie o Piotrka chodziło, ale miał rację. Skupiam się na smutkach na imprezie. Po chwili namysłu zlapalam go za rękę i p ociagnelam na parkiet.

Kamil

Obudziłem się w obcym mi pokoju, chyba obcym bo na szafce obok mnie stało zdjęcie Zuzki z, nie zaraz. Julia? Co do kurwy. Spojrzałem z przerażeniem w dół i z ulgą odkryłem że mam bokserki. Spojrzałem na bok, ale nikogo nie było, w tym samym czasie do pokoju weszła rozradowana Julia z wodą która mi rzuciła. O tak, potrzebuję teraz wody.
-Ty też nie pamiętasz jak się tu znaleźliśmy? -zasmiala się stając przed łóżkiem
-Mam pustkę
-Szkoda, ale.jedno jest pewne. Byliśmy tak pijani ze chociaż nie daliśmy rady uprawiać sexu
-Ja zawsze daje radę! -krzyknelem do rozesmianej dziewczyny ktora właśnie wychodziła z pokoju. Nie taka zła ta Julka. Zabawna jak Zuzia, dlatego sie przyjaźnią. Myślałem że jest um, bardziej gowniara Ale po śniadaniu mogę stwierdzić ze jest w porządku. Po powrocie DO domu i rzuceniu się z kacem na łóżko moj facebook który poczuł zasięg wifi wydał z siebie standardowy dźwięk przychodzącej wiadomości. Podnioslem sie na lokciach i ugh. Prócz facebooka mam 3 SMS których wcześniej nie widziałem. Zacznijmy po kolei od sms

Zuza: Gdzie Ty do kurwy jesteś z Julką?

Zuza: Urwe Ci jaja nie zwracając uwagi na to ze jesteś moim bratem!! Plis, zabezpieczcie się chociaż...

Szymon: Nie mogliśmy Was znaleźć, Zuza odpadła więc śpi u mnie w hotelu, ktoś zapomniał dac nam klucz od domu

A ten ktoś to ja, dobra. Z Szymonem jak nic nie grozi, sprawdzony człowiek. Teraz czas na facebooka, o proszę. Kolejny z Kowalskich napisał tyle że ten raczył to wrszcie zrobić po takim czekaniu i ładnej niespodziance na facebooku

Siostra Mojego KumplaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz