3.

1.1K 135 34
                                    


-Chcesz kawałek? - Jongin wymachiwał Sehunowi przed twarzą snickersem. Od ostatniego czasu było coraz lepiej. Nie kłócili się wcale. Tylko blondynowi kończyły się wymówki od jedzenia. Był coraz słabszy. Bał się, że zgodnie ze słowami Kai88 długo tak nie pociągnie. 
Ale relacja z J. wcale nie szła w takim kierunku, jak on chciał. Byli najlepszymi przyjaciółmi. To tyle.
-Nie. - Odtrącił jego rękę. - Dobrze wiesz, że nie traktuję swojego organizmu jak śmietnika. - udawanie zdrowego stylu życia było najbezpieczniejsze. -Ohyda. - Skrzywił się, gdy ciemnowłosy od razu wpakował sobie do buzi całego batona. 
-Mmmm... jakie dobre. Jaki pyszny śmieć. -Gdy chłopak mówił z pełnymi ustami nie wyglądał jakoś specjalnie atrakcyjnie, ale Sehunowi to ani trochę nie przeszkadzało. Dla niego zawsze był piękny. Udając rozbawionego, wywrócił oczami. 
-Fuj, plujesz na mnie. - Wyjął z kieszeni chusteczkę i wytarł kawałek czekolady ze swojej bladej twarzy.

-Eh... Myślę, że dobrze by było, gdybyś jednak coś jadł. - Sehun razem z brudną chusteczką, włożył ręce do kieszeni i zacisnął je w pięści. Zaczyna się -Twoje nogi to dwie wykałaczki. Musisz chodzić w przykrótkich spodniach, żeby nie spadały ci z tyłka, którego swoją drogą już nie masz. - Spójrz na Baekhyuna. - wskazał na chłopaka, który akurat przechodził obok nich. - Ma tyłek, nawet uda ma niezłe, nie jest umięśniony, - doskonale wiedział, że Oh nienawidzi ćwiczyć - ale jest szczupły. Nie wygląda, jakby zaraz miał zemdleć albo właśnie wyjęli go z trumny. Jest normalny. Wiesz dlaczego? Bo je. - Blondynowi zrobiło się słabo.
-Podobają ci się nogi Baekhyuna? - Jego głos zdecydowanie za bardzo drżał. 

-Tego nie powiedziałem. - wydawał się być zaskoczony tym pytaniem. 

-To powiedz? Uważasz, że jego nogi są ładne?  - Nie mógł tego odpuścić. Nie chciało mu się wierzyć, że podobają mu się męskie nogi. To mogło znaczyć, że... Tak, to mogło znaczyć, że podobają mu się chłopcy. Tylko dlaczego to były nogi jakiegoś Baekhyuna?
-Są spoko. Wolę dłuższe, ale spoko. Gdybym miał wybrać co mi się w nim najbardziej podoba, to wybrałbym nogi. - W myślach Sehuna krążyły jedynie słowa ,,Nie płacz, nie płacz, nie płacz". 
-A co ci się w nim jeszcze podoba? - nie potrafił przestać. Miał ochotę zadać mu jeszcze setki masochistycznych pytań. 

-Boże Sehun. Nic mi się w nim nie podoba. Tak o nim wspomniałem, bo go zobaczyłem. Brzmisz jakbyś był zazdrosny. A ja tylko zastanawiam co się stało z Sebooty. - zachichotał. Położył dłoń na jego policzku, na co Sehun niepewnie odpowiedział wtulając się w nią. W jego dużą, ciepłą dłoń. Mógł trwać w takiej pozycji już zawsze, ale byli przecież w szkole i zadzwonił dzwonek. Jongin miał jeszcze jakieś dodatkowe zajęcia, a Oh był już wolny. Mógł iść do domu już piętnaście minut temu, ale chciał spędzić przerwę z przyjacielem. 

-Wpadnę po szkole. Może zostanę na noc? - zaproponował. Sehun uśmiechnął się delikatnie i pokiwał głową.


14.06 2015 r.

Dzisiaj J. powiedział mi, że podobają mu się nogi jednego chłopaka. To pozbawiło mnie resztek nadziei. I tak schudnę. Wiem, że twierdzi, że moje nogi są za chude. Co za różnica. Dla niego i tak nie będę nigdy piękny. Staram się nie płakać. Muszę zebrać się jeszcze bardziej i schudnąć. To mnie przynajmniej pocieszy.
 Może nie będę piękny, ale może spojrzy na mnie kiedyś z uznaniem. Doceni moją siłę. A ja wtedy poczuję, że naprawdę było warto. 

 Pomimo łez, które nieustannie spływały po policzkach, czuł się lepiej. Cieszył się, że doszedł do takiego etapu, gdzie sam potrafił znaleźć w sobie siłę do dalszej walki. Po kilku minutach odświeżył z nadzieją na jakieś komentarze. Ostatnio jego blog stał się bardzo popularny. Był jeden komentarz, ale gdy zobaczył kto jest jego autorem, nie był pewien, czy chce go przeczytać. Po około trzech tygodniach milczenia, odezwał się. Sehun myślał, że już sobie darował. 

Kai88: Myślę, że jesteś tak samo piękny jak tamten chłopak albo i piękniejszy. Może zapytaj J. co mu się podoba w tobie, co? Może cię to miło zaskoczyć :)

I will be skinny | Sehun x KaiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz