IV

286 19 4
                                    

DimitriPOV
-Czy przespałeś się z nią gdy była twoją studentką, niepełnoletnią studentką. -Janine zagryzła zęby starając się nie dać nic po sobie poznać , nieskutecznie. Czy taka była reakcja Rozy gdy dowiedziała się ,że zostałem ugryziony i przemieniony. Abe miał maskę godną Rose gdy starała się komuś nie przywalić. Ta odpowiedz będzie moim wyrokiem śmierci. Nie mogę tego wytłumaczyć. W ich mniemaniu było to niewybaczalne nie ważne co powiem. Więc byłem szczery jak Rose.
-Tak...
____________________
Ich reakcja jasno wyrażała furię i rozczarowanie.
-Masz pojęcie jak bardzo chciała bym wytoczyć ci proces o gwałt?- powiedziała Janine zdecydowanie zbyt spokojnie. Oboje rodzice mieli we mnie wycelowane pistolety gitowe do strzału. Podniosłem głowę i skrzyżowałem ramiona na piersi. Strach przepłynął prze zemnie,napinając mięśnie i przyśpieszając bicie serca. Jednak odwaga, kontrola i może trochę niepotrzebna brawura powstrzymała mnie przed pozwoleniem mojemu ciału na naturalną reakcje obronną związana z zamachem na moje życie. Ponieważ coś tak prawidłowego jak ta noc nie mogło być na tyle złe.
-Ze względu na was chciałbym powiedzieć ,że tego żałuje jadnak to było by kłamstwo. Może pytać mnie o moje życie seksualne ale nie te Rose. Mogę wam powiedzieć co o tym myśle i jak bardzo ją kocham jeśli naprawdę tego chcecie.-błagam niech powiedzą ,że tego nie chcą czyje się wystarczająco zażenowany w tym momencie- Ale nie będę ujawniać momentów ,które Rose wolała by zostawić jako prywatne. Nie bez jej zgody.
Zbladły na myśl by ingerować w życie seksualne ich córki. Choć zadali jeszcze dwa pytania zanim zwierzęta zamieniły się ze mną na nowo miejscem. Na szczęście to one znowu były ofiarą.
-Kiedy?-po prostu zapytał Abe.
-Tuż przed atakiem Strzyg na Akademie , godziny przed tym jak zostałem przemieniony.-tą odpowiedź dobitnie skierowałem w stronę Janine. Zrozumienie zaistniało na jej twarzy i tylko skinęła głową.
-Nie wcześniej niż tydzień przed jej urodzinami?-zapytała spokojniej jednak z podniesionymi brwiami ,a jej głos przypominał ton komendanta. Przytaknąłem.
-Nie wcześniej.-to nie było kłamstwo.
Mimo ,że byliśmy pod wpływem uroku to on i tak nie zadziałał. Wtedy tak bardzo chciałem kontynuować jednak była taka niewinna,młoda i czysta. Nie zmienił bym tego dopóki nie była by pewna ,że właśnie mnie chciała. Jeśli był bym tym który miał chciała na własność. I jakimś cudem ja byłem tym ,któremu oddała dziewictwo.
Po tym jak Abe postrzelił jelenia i kazał mi go przynieść *(typowy Abe wyręcza się innymi hehe-VampRoza)
zadał pytanie ,które mnie przerażało i to bardziej niż "Czy spałeś z moją córką?" te które padło z ust Janine. Pytanie związane z seksem było jedynym powodem jej pobytu na tej wycieczce. Tego byłem pewien.
-Co stało się w Rosii Bielikov i wiem z moich źródeł ,że Rose była tam przez ciebie?-przymknął groźnie oczy. Wróciłem pamięcią w tył i obrazy zaczęły zalewać mój umysł.
- Nasz najgorszy koszmar.-wyszeptałem.
...
_________________
I JAK WAM SIĘ PODOBA? DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA MIŁE KOMENTARZE TO NAPRAWDĘ MOTYWUJE SIEDZIAŁAM OD 23 I PISAŁAM TEN ROZDZIAŁ PO TYM JAK DOSTAŁAM POWIADOMIENIA Z WATTPADA TERAZ JEST 00:43 I UDOSTĘPNIAM JUŻ 4 ROZDZIAŁ. DZIĘKUJE WSZYSTKIM
VampRoza💗
PS:Następny postaram sie dodać jak najszybciej .

Hunting-Dimitri's chat. Kontynułacje Akademii Wampirów.Where stories live. Discover now