Rozdział 16

20.4K 1K 32
                                    

Przepraszam za błędy.

Co on sobie myśli,  że dam mu się tak szybko wyprzedzić. Przyspieszyłam.  Moje stopy ledwo dotknęły podłoża, już się od niego odrywały. To tak dobre uczucie, gdy możesz pędzić bez żadnego skrępowania.

Moje mięśnie przyjemnie się napinały. Już prawie zrównałam się z tym blond głupkiem. Biegliśmy tak już od dłuższego czasu. Obydwoje staraliśmy sie uzyskać przewagę. Raz ja byłam na przodzie, raz on. Lecz i tak najwięcej czasu byliśmy obok siebie. 

Po jakimś czasie Tom zwolnił do truchtu. Zrobiłam tak samo.

- Za chwilę skręcamy.

- Gdzie przecież tu nie ma żadnej innej ścieżki? - zapytałam, niepewnie rozglądając się wokoło. 

- Jest za tamtym skupiskiem drzew.

- Nadal nic nie widzę- pomimo wytężania wzroku widziałam tylko drzewa.

- Za chwilę zobaczysz. 

Po przejściu kilkudziesięciu metrów  zobaczyłam ścieżkę,  która prowadziła głęboko w las.

Pewnie podążałam za moim przewodnikiem. Drzewa powoli się przeżadzały. 

- Tak właściwie to gdzie idziemy?

- Zobaczysz.  Spodoba ci się.

- Skoro tak twierdzisz.

Wolałam się nie kłócić z nim w lesie . Nie znam go zbyt długo. Co jeśli jego hobby jest mordowanie i gwałcenie brunetek w ciemnym lesie? Wolę się nie przekonywać czy moja teoria jest pradziwa. 

Tak bardzo pochłoneły mnie moje myśli, że nawet nie zauważyłam, że chłopak się zatrzymał. W skutek czego uderzyłam w jego plecy. Otrząsłam się i spojrzałam w ten sam kierunek co chłopak. To co zobaczyłam sprawiło,  że oniemiałam. 

Mój Wilk (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz