Rozdział 17

38 4 7
                                    

W piżamie wbiegłem do szpitala. Napotkałem mnóstwo drwiących ze mnie ludzi, ale biegłem dalej do mojej ukochanej Mel.

Do sali wszedłem mimo zakazu lekarza. Popatrzyłem mojej ukochanej prosto w oczy i powiedziałem:

-Dziękuję, że się obudziłaś. Kocham cię Mel i chciałem zapytać czy zostaniesz moją dziewczyną?
__________________________

Nad ranem wróciłem do domu gdzie czekała na mnie moja siostra Gemma.

-Zgodziła się.- powiedziałem wprost nie czekając na żadną reakcję z jej strony.

Pobiegłem do swojego pokoju rzucając się na łóżko i płacząc ze szczęścia, że wszytko tak dobrze się skończyło...

Około godziny 12:36 zadzwonił mój telefon. Jak się okazało był od Louisa.

-Harry! Co ty odpierdzielasz?!- przywitał mnie męski głos mojego przyjaciela.- Powiedz, że siedzisz już w taksówce w Londynie bo inaczej Paul (menadżer) nas zabije.

-Was tak.. Mnie nie znajdzie.- powiedziałem po czym zacząłem się śmiać.- Przyjeżdżajcie do Holmes Chapel!

-Właśnie się zdradziłeś.. Jesteś na głośno mówiącym a ja siedzę z chłopakami i Paulem w studio.

-Pieprzę życie! Mam dziewczynę!
___________________________

THE END






Nie no żartuję xd
Jeszcze kilka rozdziałów. Dwa, trzy.. No coś takiego :) (ewentualnie cztery xd)

Paaa :* xd

Memories [Harry Styles]Where stories live. Discover now