Chwilę jeszcze siedzę na telefonie, odkładam go i zasypiam...
6:00
Otwieram oczy słysząc piosenkę Keep Smiling, wyłączam budzik i się przciągam.. Strasznie się denerwuję... No bo mogą mnie nie zaakceptować.. Wstaję i idę do łazienki wykonać poranne czynności, o nie zapomniałam nie wysuszyłam wczoraj włosów i mam potęrzne loki szybko wyjmuję prostownice i zaczynam je prostować, przeczesuje je i zostawiam rozpuszczonę. Wychodzę i zakładam rajstopy, Sukienke , i idę po buty .. Zdecydowałam się na kremowo białe buciki na lekkim obcasie...
Biorę telefon .. 7:30 schodzę na dół i zaglądam do lodówki .. No tak wczoraj robiłam zakupy, wyciągam z niej mleko i z szafki płatki .. Sypie płatki i zalewam mlekiem idę do salonu i zjadam śniadanie, sięgam po pilot i włączam telewizor akurat trafiłam na kanał muzyczny więc dałam trochę głosniej i kończyłam jeść.. Wkładam miskę do zlewu .. 8:01 wchodzę na instagrama oh.. Leo dodał zdjęcie z kolegami w koszulach i napisał: Koniec wakacji .. Do szkoły i oznaczył ich .. (Nie powiem byli przystojni)
Oczywiście dałam im followa .
Wchodzę jeszcze na fb snapa tt i tak mija mi godzina.. Podchodzę do lustra i się przeglądam dobra jest ok. Biorę moją małą białą torebeczkę i wkładam pieniądze jakis długopis i karteczki xD
Biorę w rękę klucze, telefon i słuchawki. Wychodzę z domu, zamykam go oczywiście, wkładam słuchawki i włączam zobie piosenkie Britney Spears - Everytime ( smutna) ..
Droga do szkoły minęła mi dość szybko, trochę duża ta szkoła. Wchodzę po schodkach aby zobaczeć w której klasie będę mieć lekcje, no tak moja wychowawczyni to pani od angielskiego i numer mojej sali to 14 .. Wchodzę na górę dochodzę pod sale, pani jeszcze nie ma. Jestem sama przez jakieś 3 minuty i pod sale powolnym krokiem podchodzą 4 dziewczyny (tapeciary bym powiedziała) każda mnie postrzega wzrokiem i zraz zaczynają coś gadać. Olewam to. Po chwili podchodzą chłopaki i się witają z dziewczynami .. Ale zaraz oczą nie wierze przecierz to są ci co Leo dodał na zdjęciu na Ig... Serce mi stanęło i patrzyłam na nich jak głupia i chuba to zobaczyli bo zaraz z 5 chłopaków do mnie podeszło i uśmiechali się do mnie i spytali się jak się nazywam skąd jestem itp. Te tapeciary były zazdrosne..
Było po nich widać.. Idzie jakaś pani to chyba wychowawczyni, nie myliłam się . Wszysću weszli do sali ja jako ostatnia i podeszłam do pani i się przedstawiłam... Pani mi kazała usiąść w ostatniej ławce, co chwila ktoś wchodził do sali i już była 9:35 hmm chyba wszyscy są nagle pani wychowawczyni mówi:
- Wszyscy są ale jak zwykle L.. Się spóźnia.. Nie zrozumiałam kto bo w sali było za głośno..
Mija tak 5, 10 minut. I do sali wchodzi nie kto inny a sam Leondre Devries na początku próbowałam się uszczypnąć czy coś ale nie.. Tym razem to nie sen , banan wpłynął mi na twarz i oczy mi się świeciły ale, żeby nie robić przypału pomyślałam że po zdj podejde później bo w końcu chyba będę chodzić z nim do klasy...
Leo mnie chyba nie zauważa bo nawet nie spojrzał w moja strone tylko odrazu dosiadł się do chłopaków..
-Skoro już wszyscy są to może przedstawimy nową uczennice- powiedziała nauczycielka. Leo rozejrzał się po sali ..A ja powoli wstałam doszłam do biurka i odwróciłam się przodem do klasy. Pani mówi to jest Ariana mam nadzieje że ją miło przyjmiecie jedyne co słyszałam to od strony dziewczyn jakieś ploty na mnie a od strony chłopaków gwizdanie itp.
-Spokój już! - krzyknęła pani.
Usiadłam chyba już w mojej ławce i mój wzrok odrazu przenióśł się na Leo ale zaraz się odwróciłam gdy zobaczyłam że on też się na mnie patrzy.. Minęło te kilkanaście minut i pani powoedziała że możemy juz iść. Wstałam podeszłam do pani i powiedziałam ;
- Dowidzenia, do jutra - i posłałam jej ciepły uśmiech .. Wyszłam z sali jako pierwsza, podąźałam ku shodą gdy usłyszałam jak ktoś wołał:
-Ariana ! - znałam ten głos to był Leo odrazu kąciki ust mi się podniosły.. ale czego on moźe chcieć.. od takiej dziewczyny jak ja? Moźe coś w sali zostawiłam..
O masz... 664 słów.. No w końcu pierwsze spotkanie z Leo .. :)))))))))))))))))
