ᴘᴀʀᴛ ʟ [ᴀʟᴛᴇʀɴᴀᴛʏᴡɴɪᴇ]

993 111 21
                                    

Chłopak delikatne popchnął drzwi prowadzące do pokoju Hinami. Zajrzał przez szparę, próbując przy tym nie wydobywać żadnych dźwięków. Tak jak myślał, Asano smacznie spała. Yaku otworzył drzwi szerzej, wchodząc do sypialni. Podchodząc na palcach do posłania dziewczyny, wstrzymał oddech. Nie chciał jej obudzić. Przymykając drzwi Morisuke nie był świadomy tego, że ktoś go śledzi.

Położył się pod kołdrą, tuląc do siebie Hinami. Odgarną jej włosy z czoła, przenosząc wzrok na odkryte ramię dziewczyny. Rumieńce na jego policzkach powiększyły się, zakrywając co raz większe skrawki jego twarzy. Schował głowę w włosach Asano, wsłuchując się w jej spokojny oddech. Kiedy wreszcie odważył się zrobić ruch, przyłożył usta do ramienia dziewczyny i zaczął delikatnie całować. Będąc dalej w śnie, czarnowłosa odwróciła się w stronę chłopaka wtulając się w jego ciepły tors. Yaku nieefektywnie próbował uspokoić oddech i szybki ruch klatki piersiowej.

— Uspokój serce, bo bębenki zaraz mi pękną — powiedziała zaspanym głosem dziewczyna.

— Nie chciałem cię obudzić — mruknął chłopak.

Z każdym ruchem Hinami, Yaku drętwiał. Nabierał coraz więcej powietrza do płuc, powodując, że jego tors szybko podnosił się do góry. Dziewczyna podniosła się do siadu z grymasem wymalowanym na twarzy. Było jej ciężko ponownie zasnąć. Wkurzało ją to, że jej głowa cały czas skakała do góry.

Yaku zdążył przyzwyczaić się do ciemności panującej w pokoju. W miarę możliwości mógł dostrzec usta Hinami. Usiadł, nachylając się nad twarzą dziewczyny. Szybkim i nerwowym ruchem złapał za ramiona Asano przyciągając ją do siebie. Ich usta zetknęły się, na co drzwi zareagowały skrzypieniem i stłumionym okrzykiem radości.

Chłopak szybko odskoczył słysząc śmiech.

— Koniec podchodów — powiedział Kuroo wychodząc z szafy. Kilka osób z drużyny wyszło za nim, a pozostała część postanowiła skorzystać z drzwi.

— Podglądaliście? — spytał Yaku, licząc na to, że Nekoma nie zauważy, jak bardzo czerwieni mu się twarz.

— Tak! — krzyknęli radośnie Yamamoto wraz z Levem.

— Uprzedzając pytania. W szafie jest wyryta dziura, dlatego przechodząc przez nią mogliśmy popatrzeć jak się bawicie. Ktoś dobrze przystosował ten budynek pod obozy treningowe.

Hinami cała zawstydzona schowała się pod kołdrą, nie podejmując żadnej rozmowy z chłopakami. Yaku szybko wygonił drużynę z pokoju, ale po zastanowieniu wyszedł razem z nimi zamykając za sobą drzwi.

— Wszystko zniszczyliście — mruknął siadając na podłodze.

— Od czego masz przyjaciół! — Kuroo wyszczerzył się, niecierpliwie czekając na reakcję Morisuke. Ten jedynie rzucił w niego kapciem, nerwowo śmiejąc się.

🎉 Zakończyłeś czytanie Facebook Chat [ʜᴀɪᴋʏᴜᴜ ꜰᴀɴꜰɪᴄᴛɪᴏɴ] [ʏᴀᴋᴜ ᴍᴏʀɪꜱᴜᴋᴇ x ᴏᴄ] |ᴇɴᴅ| 🎉
Facebook Chat [ʜᴀɪᴋʏᴜᴜ ꜰᴀɴꜰɪᴄᴛɪᴏɴ] [ʏᴀᴋᴜ ᴍᴏʀɪꜱᴜᴋᴇ x ᴏᴄ] |ᴇɴᴅ|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz