Kochana siostrzyczka

2.7K 125 17
                                    

PROLOG

Cześć. Mam na imię Julia i jestem siostrą gangsterów.

Brzmi zabawnie, co?

Problem w tym, że to nie jest żart.

Moi dwaj bracia Kuba lat dwadzieścia jeden i Michał dziewiętnaście, opiekują się mną, czyli ich kochaną siedemnastoletnią siostrzyczką. Nie przesadzam z tymi czułościami co do mojej osoby. Ja naprawdę jestem ich malutką siostrzyczką, o którą wszyscy się troszczą. To miłe, ale kłopotliwe. Nie mogę samodzielnie egzystować...

Nie jest łatwo być młodszą siostrą dwóch szefów jednego z najniebezpieczniejszych gangów w Polsce. Muszę przyznać, że czerpie również z tego korzyści, ale jednak ostatnie podwojenie ilości moich goryli nie wpływa pozytywnie na moje samopoczucie. Stało się tak, ponieważ do Polski wrócił największy przeciwnik gangu moich braci. Nazywa się Bartek Szpiel i wraz ze swoim gangiem, który nosi nazwę Bydlacy stanowi wielkie zagrożenie dla mojej rodziny. Wiem jak wygląda co najmniej połowa z jego ludzi, jednak go nigdy nie widziałam...

Od dwunastego roku życia jestem specjalnie przeszkolona i znam jakieś podstawy samoobrony, ale według mojej rodzinki to nie wystarczy w razie czyhającego na mnie niebezpieczeństwa.

Czasami mam cholerną ochronę uciec i spędzić trochę czasu w samotności.

Tylko raz udało mi się zgubić ochronę, ale wtedy skończyło się to nieciekawie, bo w tamtej chwili Królewscy prowadziło wojnę z Rogaczami. A mój kolega, który pomógł mi zwiać, jak się okazało, należał do tego gangu. Odtąd bracia nie mają dla mnie litości. I zawsze jest jakiś goryl w pobliżu mnie... Nie mówię, że nie pozwalają mi się zabawić, bo w końcu hej, mam już siedemnaście lat! Tylko że zawsze jestem obserwowana i nie czuję się zbyt swobodnie i komfortowo.

Kojarzycie ten film "Córka prezydenta"? Czuję się jak tamta laska... Wiecznie otoczona napakowanymi kolesiami których nie potrafię samodzielnie się pozbyć!

Z kilkoma z goryli nawet się przyjaźnie, tylko że to z reguły są dorośli faceci, którzy traktują swoją pracę bardzo poważnie... A ja chciałabym móc w spokoju zaszaleć. Mniejsza z zabawą, po prostu chciałabym choć przez jeden dzień móc swobodnie spędzać czas...

Przez to ciągle pilnowanie mam zaledwie jedną przyjaciółkę. Klara jest w moim wieku i jest śliczną, długonogą dziewczyną o zniewalającym spojrzeniu w tych jej błękitnych tęczówkach. Laska ma 175 centymetrów wzrostu i kruczoczarne włosy, a cerę mleczną.

Kobieta idealna.

A ja?!

163 centymetry nędzy i rozpaczy!Brązowe oczy, ciemna karnacja i na dodatek zwykła ze mnie brunetka... Jakbym nie mogła mieć bardziej wyrazistego koloru włosów?! Za to moi obaj bracia mają aż zanadto wyraziste włosy. Michał swoje blond pofarbował na wiśniowo, a Kuba naturalnie kruczoczarne otrzymał w spadku po tacie. Ze mnie tylko wyszła jakaś dziwna mieszanka...

Wiem, że się żale... Ale chcę pokazać jak okrutny jest dla mnie los!

Co sądzicie o moim pierwszym opowiadaniu na wattpadzie? ;)

Edit:

25.06.2017r.

Troszkę tekstu dodałam, głupoty usunęłam i błędy poprawiłam.

Siostra GangsterówWhere stories live. Discover now