Pewnego wietrznego dnia, gdy Viktor jadł śniadanie, nakazał pójść Lassemu do pokoju i się zważyć. Lasse poczłapał tam niechętnie i stanął na wadze.
-Nie uwierzysz, ale ważę niecały kilogram! – zawołał osłupiały schodząc z wagi i usiadł naprzeciw Viktora jedzącego płatki z mlekiem.
-Szczerze mówiąc, to tak myślałem. – odparł Viktor uśmiechając się lekko do przyjaciela. – Jesteś zbudowany jedynie z lekkiego szkła, a w środku masz tylko powietrze. – I jakby na potwierdzenie swoich słów puknął delikatnie w dłoń Lassego, która wydała pusty dźwięk. Lasse tylko wywrócił oczami.
Gdy Viktor już zjadł, musiał pojechać do swej babci, aby kupić jej leki.
-Mam nadzieję, że sobieporadzisz przez te kilka godzin. – powiedział, a Lasse uśmiechnął się tylko do niegona co ten odwzajemnił uśmiech mówiąc „Zawsze jestem z tobą" po czym przyciągnąłgo do siebie i przytulił. Lasse kochał kiedy Viktor go przytulał, lub robił tewszystkie kochane rzeczy. Czuł się w tedy dla niego bardzo ważny.
YOU ARE READING
Glass Boy/ gay ff
Teen FictionHistoria smutnej i dosłownie kruchej miłości. /dodaję to, bo Karcia mnie prosiła, więc dedyczek dla niej xx //z 2015