30.

134 7 2
                                    

Dirtbagxo: chłopaki gdzie jesteście?
LAMB: strasznie was przepraszamy
LAMB: Dzwonił nasz brat i kazał jak najszybciej wrócić do australii
LAMB: Idk po co
LAMB: Więc jesteśmy w samolocie
Natiex: To wy macie brata? o.o
Dirtbagxo: oh okej
LAMB: przepraszam ale turbulencje koncze juz
Dirtbagxo: pa lukey
Natiex: to było dziwne
KidBroo95: Troche
Natiex: jai?
Dirtbagxo: nie powinniście mieć wyłączonych telefonów?
KidBroo95: Właśnie po to pisze
KidBroo95: jesteśmy już w australii (nie pytaj jak bo sam nie wiem XD)
KidBroo95: Cos się stało z lukiem
KidBroo95: nie rozmawia ze mna
KidBroo95: wyszedl z domu
KidBroo95: nie odzywa sie do nikogo
Dirtbagxo: cholera

Tak spontanicznie, bo to nie było planowane, miały być dżast turbulencje, ale wtedy rozdział wychodził zbyt krótki. Jakieś teorie? ^-^ Pozdrawiam Was z mojego łóżka, bo jestem chora i wgl , same wypadki, bo mój były crush wczoraj złamał obojczyk na lodzie

¹ IDIOTS ━ JAI & LUKE BROOKSWhere stories live. Discover now