Kuroko no Fun

4.5K 424 171
                                    

Japońskie legendy mówią, że jeśli się zamkniesz, nie będziesz taki wkurzający ~ Mayuzumi Chichiro


On jest na tym całym festiwalu czekolady. To jest jak wysyłanie uzależnionego od narkotyków na wystawę kokainy. Właśnie mi napisał, z mnóstwem błędów w każdym jednym słowie. Spójrz: "mshe to wsysztkszo zejćś". Prawdopodobnie całą klawiaturę ma uwaloną w czekoladzie. ~ Himouro o Murasakibarze


Czy kiedykolwiek tylko spojrzałaś na zadanie domowe i zaczęłaś płakać? ~ Aomine Daiki, SMS do Momoi o 1 nad ranem.


Riko: Mam wszystko pod kontrolą.

Kagami: ...To dlatego wszystko stoi w ogniu?


Nie wiem jak się powinno przepraszać, więc... możesz przestać się pierdolić, czy jakoś tak. ~ Aomine Daiki, próbując przeprosić.


Obudziłem się w wyniku niefortunnych zdarzeń. ~ Murasakibara po wyłączeniu budzika


Himuro: Okej, czy wszyscy wiedzą co robią?

Murasakibara: Tak.

Himuro: Okej, więc zacznijmy od ataku na ich asa.

Murasakibara: Kim jest as?

Himuro: Myślałem, że wiesz co robisz.

Murasakibara: Ooooh, myślałem, że miałeś na myśli, że w życiu.


Himuro [rozmawia przez telefon]: Hej, jesteś zajęty?

Murasakibara: [patrzy na nachosy]

Murasakibara: Tak.


Haizaki: Jestem taki nawet nawet, czy brzydki?

Kise: Oba.

Haizaki: Co masz na myśli?

Kise: Jesteś nawet brzydki.


Szkoła to taki niekończący się cykl powtarzania sobie "Muszę jakoś przeżyć ten tydzień". I tak co tydzień. ~ Aomine Daiki


Aomine: Wiesz, że w tym tygodniu byłem najczęściej wpisywaną osobą w wyszukiwarce Google?

Kuroko: To dlatego, że sam siebie googlowałeś.


Murasakibara: Najgorszą rzeczą w byciu wysokim jest to, że ludzie przychodzą i pytają "A grasz w koszykówkę? Powinieneś grać w koszykówkę"

Murasakibara: A czy wy małe pierdolone elfy pracujecie w fabryce Mikołaja?

Kuroko: Najgorszą rzeczą w byciu niskim jest to, że ludzie traktują cię jak podłokietnik.

Murasakibara: Nikt cię nie pytał o zdanie, gremlinie.


Nie chciałbym być Beyonce. To ona chciałaby być mną. ~ Mibuchi Reo


Mam wady. Jakie one są? Śpiewam pod prysznicem. Czasami spędzam zbyt dużo czasu przy wolontariacie. Okazjonalnie potrącam ludzi na ulicy moim luksusowym autem. ~ Akashi Seijuurou


Hanamiya: Najwyraźniej dzisiaj jest Krajowy Dzień Całowania, a wiecie co to znaczy....

Hanamiya: Możecie wszyscy pocałować mnie w dupę.


Kise: Jestem lepszym graczem od Ciebie, Kasamatsu-senpai.

Kasamatsu: To co przed chwilą powiedziałeś jest najbardziej idiotyczną rzeczą jaką kiedykolwiek usłyszałem. Wszyscy w tym pokoju stali się głupsi przez to, że musieli to usłyszeć.


[Podczas imprezy urodzinowej Kuroko]

Akashi: Wszystkiego najlepszego Tetsuya. Jesteś o rok bliżej do swojej śmierci.

Kuroko: To było okropne.


Izuki: Ludzie robią żarty na temat końca świata...

Hyuuga: Nie. Proszę cię, lepiej nie kończ...

Izuki: Jakby nie było jutra. LOL


[Kise dzwoniąc do innych, starając się namówić ich na grę w kosza.]

Akashi: Jestem zajęty.

Aomine: Nie chce mi się wstawać.

Midorima: Kto mówi?

Kagami: Ugh... Nie?

Kuroko: Numer pod który dzwonisz jest obecnie niedostępny. Prosimy nie dzwonić później.

Murasakibara: A  będziesz miał ze sobą jakieś ciastka?

Siri: NIE.


Mix GoM i W głowie się nie mieści

[Emocje Kuroko]

Złość jako Akashi: Zabij tego kolesia. Nie jest Ci posłuszny, Tetsuya. Znów nas nie zauważył? Uderz go w szyję, może wtedy zauważy.

Smutek jako Aomine: ... Po co robić cokolwiek, skoro równie dobrze możesz iść spać? Śpij, Tetsu. Nikt nas nie potrzebuje.

Odraza jako Midorima: Ew. Nie pozwól temu gigantowi Cię dotykać. Jego brwi nie są tak ładne jak Twoje.

Strach jako Murasakibara: A co jeśli ta zielona rzecz to trucizna? Hej, nie ma ciastek w słoiku! Gdzie są słodycze, dlaczego, ktoś je przed Nami chowa?

Radość jako Kise: OMG. KUROKOCCHI JEST TAKI PIĘKNY! ZAPRZYJAŹNIJMY SIĘ ZE WSZYSTKIMI! OH, NIE ZAUWAŻYLI CIĘ! NIC NIE SZKODZI, KUROKOCCHI, MOŻE KOLEJNYM RAZEM! ZAWSZE JEST... CO TO? CZY TO NASZE ODBICIE?


Kagami: *podaje Riko telefon* Trenerze, szybko, musisz udawać, że jesteś moją mamą przed mamą Kuroko.

Riko: *bierze słuchawkę* Dzień dobry... Kagami Riko przy telefonie. Tak, chłopcy grają koszykówką. Przepraszam, grają w koszykówkę... O nie, zaczynają krawawić! A teraz są już martwi. Proszę więcej nie dzwonić!

*rozłącza się*

Riko: Przepraszam, spanikowałam.

Kagami: ...


Niepoprawne KnBNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ